Za nami tegoroczna zimowa uniwersjada. Biało-Czerwoni w Turynie dominowali w biathlonie i biegach narciarskich

Łukasz Konstanty
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W czwartek, 23 stycznia, dobiegła końca tegoroczna zimowa uniwersjada, która odbywała się w Turynie. Biało-Czerwoni najlepiej spisali się w rywalizacji biathlonowej i w biegach narciarskich, a indywidualnie najwięcej powodów do zadowolenia ma Izabela Marcisz, która we Włoszech zdobyła cztery medale.

Spis treści

Sukcesy Izabeli Marcisz

Specjalizująca się w narciarskich biegach Polka udział w uniwersyteckich zawodach rozpoczęła od triumfów w dwóch konkurencjach – biegu na 10 kilometrów oraz w sprincie. Do kolekcji dołożyła także brąz uzyskany w rywalizacji par mieszanych (z Łukaszem Gazurkiem). Ostatniego dnia zmagań z kolei uplasowała się na trzeciej pozycji w biegu na 20 km.

- Jestem bardzo szczęśliwa, ale i bardzo zmęczona. Rano nie spodziewałam się, że dobiegnę na pozycji medalowej. Na drugim kole miałam straszne myśli w głowie, ale udało mi się zwalczyć własne demony i dobiec. Miałam tu pięć startów w ciągu dziesięciu dni, więc dawka jest naprawdę spora. Dziękuję za pomoc moim serwismenom i całej ekipie z AZS. To był fantastyczny czas i na pewno zapamiętam tę uniwersjadę na zawsze – powiedziała po ostatnich zawodach studentka Akademii Kultury Fizycznej (za azs.pl).

Sześć medali w biathlonie

Sześć medali Biało-Czerwoni uzyskali w biathlonie. Można by rzec, że… tylko sześć. Wszystko przez to, że w ostatniej konkurencji (bieg ze startu wspólnego) nie wystartowały najlepiej spisujące się nasze zawodniczki, które wyjechały na mistrzostwa Europy juniorów.

Najwięcej krążków uzyskała Amelia Liszka, która trzykrotnie kończyła zawody na drugiej pozycji (bieg indywidualny, sprint, bieg pościgowy), brąz wywalczył duet Anna Nędza-Kubiniec i Jakub Potoniec (pojedyncza sztafeta mieszana), z kolei na najwyższym stopniu podium dwukrotnie stanęła Barbara Skrobiszewska, która okazała się najlepsza w sprincie i biegu pościgowym.

- Nie ukrywam, że po uniwersjadzie w Lake Placid, gdzie zdobyłam srebro i brąz, bardzo brakowało mi złota. Teraz mogę wyjechać szczęśliwa, bo mam dwa złote medale. Za dwa lata będę jeszcze spełniać wymogi uniwersjady, więc chętnie przyjadę po kolejne – mówiła po sukcesach w Turynie Skrobiszewska, studentka AWF Katowice.

Brak kluczowych konkurencji sportowych

Dorobek medalowy Biało-Czerwonych we Włoszech był mniejszy od tego, z jakim Polacy wrócili przed dwoma laty z Lake Placid (wówczas siedemnaście krążków). Start należy jednak uznać za udany.

- W Lake Placid mieliśmy nasze mocne dyscypliny sportu, jak skoki narciarskie i łyżwiarstwo szybkie na długim torze. Włoscy organizatorzy, którzy mają wpływ na wybór dyscyplin, prawdopodobnie z przyczyn infrastrukturalnych nie zdecydowali się na wpisanie do programu skoków i łyżwiarstwa szybkiego, ale nasi reprezentanci w innych sportach pokazali, że też są mocni. Wynik oceniamy bardzo dobrze i jesteśmy dumni z osiągnięć naszych zawodników – ocenił Andrzej Burzyński, zastępca szefa polskiej misji uniwersjadowej

Kolejna uniwersjada zimowa odbędzie się w 2027 roku. Wcześniej, bo w lipcu tego roku, w niemieckim Zagłębiu Ruhry zaplanowano natomiast letnie zmagania. Wśród dyscyplin, w jakich odbywać się będzie rywalizacja, są m.in. pływanie, lekkoatletyka, siatkówka, tenis stołowy, koszykówka, wioślarstwo i szermierka.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl