18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Zakopane. Bestialstwo na Hutach. Ktoś pociął psa nożem. Zdarł mu część skóry

Łukasz Bobek
Wyjątkowe bestialstwo na zakopiańskich Hutach. Ktoś złapał biegającego owczarka niemieckiego i pociął go nożem. - Prawie go oskórował - mówi Mariola Włodarczyk z Fundacji Zwierzęta Podhala.

Zaatakowany pies to 11-letnia suczka owczarka niemieckiego. Zwierzę mieszka ze swoimi opiekunami na Hutach w Zakopanem. Czasami biegała sobie koło domu. Tym razem, gdy wyszła ze swoimi opiekunami, po chwili wróciła w potwornym piskiem. Okazało się, że ma ranę na grzbiecie. Odcięty został kawałek skóry.

- Suczka żyje. Przeszła operację. Jest pod stałą opieką. Liczymy, że rana się zagoi i wszystko będzie dobrze - mówi Mariola Włodarczyk. I dodaje, że to co się stało, to efekt zemsty sąsiadów. Pies należał do współzałożycielki fundacji.

- Za co? Za to, że kolejny raz suczka przebiegła przez ich pole, wracając do swojego domu, który stoi kilkadziesiąt metrów dalej. Dlaczego jej nie zabili? Bo chcieli zadać ból, bo zadawanie bólu to dla nich codzienność, bo mają mentalność gnoja-sadysty, którego cieszy patrzenie na cierpienie zwierzęcia - w tak ostrych słowach Fundacja skomentowała to, co się stało na Hutach.

Sprawa zaatakowania psa została zgłoszona policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl