Asseco Resovia w ostatnich sezonach miała walczyć o podium PlusLigi, ale mimo zebrania dobrych zawodników, nie stworzyła zespołu. Tym razem drużyna Alberto Giulianiego została jeszcze lepiej wzmocniona, m.in. byłymi siatkarzami ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle - Jakubem Kochanowskim i Pawłem Zatorskim. Jednak nowa Resovia była w stanie nawiązać walkę z ZAKS-ą tylko w pierwszym secie.
- Chciałbym, żeby wszystkie partie w naszym wykonaniu wyglądały tak, jak pierwsza - nie krył Zatorski. - Ona pokazała, jaki potencjał drzemie w naszej drużynie, i że kędzierzynianie ruszeni zagrywką są do pokonania. Od drugiego seta nasz serwis jednak kompletnie nie funkcjonował. Rywal wytrzymał trudne momenty i później zrobił swoje - podsumował libero kadry.
- Już od dawna mamy problem z pierwszą partią - przyznał środkowy ZAKS-y Krzysztof Rejno. - Musimy nad tym mocno popracować, bo nie zawsze po takim starcie uda się odwrócić losy meczu. Od drugiego seta wróciliśmy z zębem i zdominowaliśmy rywala - dodał, mając na myśli sety wygrane do 15, 18 i 19. MVP meczu na szczycie wybrano rozgrywającego Marcina Janusza.
Natomiast w niedzielnym hicie PGE Skra Bełchatów niespodziewanie łatwo wygrała w Warszawie z Projektem 3:0. MVP został holenderski przyjmujący gości Dick Kooy.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Mocne oskarżenia Kowalczyka. "W Legii jest pijacka grupa"
- Verstappen pokazał środkowy palec Hamiltonowi. "Głupi idiota"
- TOP 10 najbogatszych właścicieli klubów. Newcastle bierze wszystkich
- Lewandowski rozpoczął sezon w swoim stylu. Jak strzelał w poprzednich latach?
- Lewandowski prawie najlepszym zawodnikiem w FIFA 22!
- Wieczór z Ligą Mistrzów, to randka z Kate Abdo. Zobacz uroczą prezenterkę CBS Sports
