Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zapowiedział powołanie ponadpartyjnej grupy zadaniowej do przeprowadzenia śledztwa Kongresu w sprawie zamachu. Pierwsze tajne przesłuchania planowane są na przyszły tydzień, kiedy ustawodawcy wrócą po przerwie do Waszyngtonu.
Zamach na Trumpa. Błędy ochrony
Według dziennika "Washington Post", który powołuje się na senatora Johna Barrasso, kongresmeni zostali w środę poinformowani przez FBI i Secret Service, że 20-letni zamachowiec Thomas Matthew Crooks został zidentyfikowany jako podejrzany godzinę przed strzelaniną. Barrasso powtórzył wezwanie przewodniczącego senackiej mniejszości w wyższej Izbie Kongresu Mitcha McConnella do dymisji Cheatle.
Jak informuje waszyngtońska gazeta, lokalna policja poinformowała służby przed sobotnim wiecem, że brakuje jej środków na umieszczenie patrolowego samochodu przed budynkiem, z dachu którego napastnik postrzelił później Trumpa w ucho oraz zabił jedną osobą, a dwie inne poważnie ranił.
Szefowa Secret Service do dymisji?
Cheatle, która wcześniej mówiła, że za ochronę poza wytyczoną "strefą bezpieczeństwa" odpowiedzialna jest miejscowa policja, w środowym oświadczeniu dla „WP” podkreśliła znaczenie współpracy z władzami lokalnymi.
„Secret Service nie może wykonywać naszej pracy bez partnerów z policji stanowej i lokalnej. (…) Oni żyją i pracują w społecznościach i posiadają wiedzę na temat tamtejszych uwarunkowań” - stwierdziła.
źr. PAP