Zamordował listonosza z zimną krwią na gdańskiej Zaspie. Sprawca przez 26 lat pozostawał na wolności. Ujęli go policjanci z Archiwum X

Sprawca brutalnego morderstwa na listonoszu przez 26 lat pozostawał na wolności!

Do zatrzymania 52-letniego obecnie mieszkańca Gdańska doszło z udziałem policyjnych kontrterrorystów. 29-letni Piotr Z. został zamordowany w maju 1997 roku na gdańskiej Zaspie.

- Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku gdzie przedstawiono mu zarzut dokonania zabójstwa z użyciem broni palnej i dokonania rozboju - informuje prok. Marzena Muklewicz z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Prokurator wystąpił do Sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd uwzględnił wniosek i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.

Wcześniej pisaliśmy: Listonosz został zastrzelony. Zabójca wciąż na wolności

Jak ustalili śledczy, aresztowany mężczyzna w przeszłości był karany w związku z napadami na listonoszy, do których dochodziło w latach 2002-2003.

Przypomnijmy, do morderstwa na Piotrze Z., 29-letnim listonoszu z Gdańska doszło 15 maja 1997 rokuj na Zaspie. Mężczyzna od rana roznosił listy, renty, emerytury i przesyłki pieniężne. Jak ustalono, posiadał przy sobie pieniądze w kwocie 24 tysięcy złotych, przy czym kwotę 17 tysięcy w saszetce. Ostatni raz widziany był w godzinach porannych pod blokiem przy ulicy Leszczyńskich.

Niedługo po tym, w bocznej uliczce w okolicy ogródków działkowych, przypadkowy przechodzień natrafił na ciało Piotra Z. wciśnięte do bagażnika pojazdu. Piotr Z. zginał od strzałów z broni palnej. Z saszetki zginęły pieniądze.

- W prowadzonym w tamtym czasie śledztwie przesłuchano wielu świadków, przeprowadzono oględziny miejsca znalezienia ciała, zabezpieczono wiele śladów kryminalistycznych oraz łuski i pociski. Mimo wykonania wielu czynności procesowych nie ustalono sprawcy zabójstwa. Śledztwo zostało umorzone w grudniu 1997 roku. W dalszym ciągu jednak, podejmowane były czynności mające na celu ustalenie tożsamości sprawcy - dodaje rzecznik prasowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Do sprawy śledczy wrócili w lipcu 2021 roku.

- Pozwoliła na to ponowna, gruntowna analiza dowodów, w której wykorzystano najnowsze osiągnięcia naukowe w kryminalistyce. Pozyskano między innymi opinie biologiczne i daktyloskopijne. Praca i zaangażowanie funkcjonariuszy Zespołu do Spraw Przestępstw Niewykrytych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku tzw. Archiwum X i prokuratorów, weryfikowanie po raz kolejny śladów, analizowanie nowych wątków, ponowne przesłuchania świadków, jak też i ustalenia nowych świadków, pozwoliło na ustalenie okoliczności śmierci listonosza i wykrycie sprawcy jego zabójstwa - dodaje Marzena Muklewicz.

Teraz sprawcy czynu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat.

ZOBACZ TEŻ: 10 zbrodni, które wstrząsnęły Pomorzem. Morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Tymi sprawami zajmowała się gdańska prokuratura