Przypomnijmy, Piotr C. ps. „Cypis” mieszkał ze swoją konkubiną i jej 15-letnim synem w mieszkaniu przy ul. Prusa w Lublinie. Jak ustalili śledczy: „wśród sąsiadów budził strach i obawę o życie”.
Dariusz H. pomagał parze w remoncie mieszkania. W zamian mężczyzna pomieszkiwał u nich. Jak wynika z akt sprawy, przy Prusa trwały ciągłe imprezy i libacje alkoholowe. Pod wpływem alkoholu „Cypis” stawał się agresywny. Według śledczych,znęcał się nad Małgorzatą i jej synem. Dodatkowo, Piotra C. zaczął denerwować przedłużający się remont. Z akt sprawy wynika, że „bił pięściami oraz metalową rurką i kopał Dariusza H., gdy ten spał”.
W czerwcu 2016 r., zmożony alkoholem Dariusz H. zasnął. Piotr C. znalazł go śpiącego na materacu w plamie moczu. Kazał mu wstać, następnie zaczął go bić, zaciągnął do łazienki i polał wodą. Potem chciał wyrzucić z domu, ale to mu się nie udało. Dopiero po pewnym czasie Piotr C. i Małgorzata B. zorientowali się, że mężczyzna nie żyje.
Sekcja stwierdziła wysoki poziom alkoholu we krwi zmarłego i stłuszczenie wątroby w znacznym stopniu. - Taki narząd jest bardzo kruchy, bardzo podatny na uszkodzenia - stwierdził lekarz. Dodał, że obrażenia powstały w wyniku wielokrotnego uderzenia ze znaczną energią. Najprawdopodobniej, była to pięść lub obuta stopa.
Piotr C. nie przyznał się do winy. Stwierdził, że co prawda doszło do bójki, znajomego uderzył, ale zrobił to delikatnie. Małgorzata B. przyznała, że nie powstrzymała konkubenta, bo się go bała. Miała stwierdzić też, że gdy był zły, uderzał ją tępą stroną maczety. Kobieta zeznała, że mężczyzna ją gryzł, wyzywał i groził śmiercią. Do tego spał z półmetrową maczetą. W trakcie zdarzenia miała prosić, żeby przestał bić Dariusza H. Wówczas Piotr C. miał zagrozić, że „skończy tak jak on”.
- Ta kobieta kłamie cały czas. Broni siebie i swojego syna - zarzucał oskarżonej. - Nigdy nie spałem z maczetą. Robicie ze mnie potwora, którym nie jestem - skarżył się.
Piotr C. to recydywista. W 2010 r., razem z Łukaszem P., wyrzucił kobietę z szóstego piętra bloku przy ul. Montażowej na Tatarach. Obecnie odsiaduje wyrok za ten czyn.
CZYTAJ TAKŻE: Ul. Montażowa: Wyrzucił kobietę z 6. piętra. Dostał 12 lat
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: