Zaskakujące słowa Trumpa. "To Biden spowodował wojnę na Ukrainie, karmiąc Zełenskiego pieniędzmi"

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Joe Biden spowodował tę sytuację, a można było zawrzeć układ i nikt by nie zginął - powiedział w środę były prezydent USA Donald Trump podczas wiecu w Karolinie Północnej. Kandydat stwierdził, że przez wsparcie USA dla Kijowa "Ukrainy już nie ma". Tymczasem Republikanie oskarżają Kijów o ingerencję w wybory i domagają się zwolnienia ambasadorki kraju w Waszyngtonie.

Trump atakuje Bidena i Zełeńskiego

"Oni spowodowali tę sytuację, a teraz nie mają z niej wyjścia (...) Po prostu nie wiedzą, co robić, bo Ukrainy już nie ma, to już nie jest Ukraina. Nigdy nie uda się zastąpić tych miast i miasteczek, ani zastąpić zmarłych ludzi, tak wielu zmarłych ludzi" - powiedział Trump podczas wiecu w Mint Hill w Karolinie Północnej.

Były prezydent stwierdził, że Biden mógł zawrzeć układ z Władimirem Putinem przed jego agresją, w wyniku czego "nikt by nie zginął i nie byłoby ani jednej złotej wieży roztrzaskanej, leżącej na boku".

"Można było zawrzeć umowę, gdybyśmy mieli kompetentnego prezydenta, a nie prezydenta, który cierpiał na wszystko. A Biden i Kamala pozwolili na to, karmiąc Zełenskiego pieniędzmi i amunicją, jakich żaden kraj nigdy wcześniej nie widział" - mówił Trump, po raz kolejny drwiąco nazywając ukraińskiego prezydenta "najlepszym sprzedawcą na Ziemi".

Napięcia między Zełeńskim i Trumpem

Środowe słowa Trumpa były dotąd najostrzejszymi, jakich użył do określenia wojny na Ukrainie oraz krytyki zarówno obecnej administracji, jak i ukraińskiego prezydenta. Jego wypowiedź miała miejsce w dniu, w którym według pierwotnych planów Trump miał spotkać się z Zełenskim w Nowym Jorku, jednak ostatecznie spotkanie odwołano.

To m.in. wynik kontrowersji, które Zełenski wywołał swoimi wypowiedziami dla "New Yorkera"; skrytykował zarówno Trumpa, jak i jego kandydata na wiceprezydenta, senatora JD Vance'a, którego określił mianem "zbyt radykalnego" w związku z przedstawionym przez niego planem zakończenia wojny w Ukrainie polegającym na zawieszeniu broni wzdłuż obecnych linii frontu.

Zełenski powiedział też, że Trump "tak naprawdę nie wie, jak zatrzymać wojnę, nawet jeśli może myśleć, że wie". Oburzenie wywołała też jego niedzielna wizyta w fabryce amunicji artyleryjskiej w Scranton w Pensylwanii, gdzie towarzyszyli mu politycy Demokratów, gubernator stanu Josh Shapiro i senator z Pensylwanii Bob Casey.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Płatni Zdrajcy Pachołki
Tak naprawdę w Europie nie ma chęci na zakończenie konfliktu, chętnie natomiast są podnoszone podatki na dalsze prowadzenie konfliktu.

Cytując klasyka "patrz gdzie idą pieniądze"...
P
Pachołki i zdrajcy
25 września, 23:47, Iks:

Tak jak Ukraina potrzebowała ZSRR , żeby powstać w granicach, w których powstała ( sama nigdy by takiego terytorium, jakie odziedziczyła po ZSRR, nie wywalczyła, o ile w ogóle coś by wywalczyła), tak teraz, po rozpadzie ZSRR i przeciw Rosji , potrzebuje pomocy Zachodu żeby przetrwać. Albo Ukraina zgodzi się na utratę porosyjskich terenów, albo już zawsze będzie to punkt zapalny. A USA, przynajmniej niektórym siłom w USA, taka sytuacja pasuje, bo wiąże Rosję w konflikcie. To co wydają to i tak niewiele w porównaniu z korzyściami

26 września, 7:08, gość:

Nie ustawiaj zyebie porządku świata . Zasadą jest nie naruszanie granic , takie jakie są . Polska też nic nie wywalczyła . Teraz kacapy mówią o zniesieniu izolacji obwodu kaliningradzkiego . Przez czyje ziemie prowadzi najkrótsza droga , prdolony dzbanie ?

26 września, 07:17, Obserwator:

Polska walczyła dzielnie ale jak zwykle "przyjaciele" postanowili zdecydować o jej granicach już w Jałcie.

26 września, 8:02, gość:

Ktoś napisał , że nie walczyła ? Walczyła i nie wywalczyła . Gdyby Trump był w Jałcie , to Polska jako pokraczny bękart traktatu wersalskiego była by w granicach Księstwa Warszawskiego , lub jeszcze mniejsza .

Twoje wynaturzenia nie mogą się sprawdzić, prawdą natomiast jest, że Polska może liczyć tylko na siebie.

P
Psy wojny
26 września, 8:17, Marcinek:

Wojna tak jak prowadzi ją Rosja i Ukraina przy wsparciu NATO to rzeź dziesiatek tysięcy niewinnych ludzi (żołnierzy i cywili), trauma milionów i ogromne zniszczenia. Jedyny moralnie uzasadniony i ograniczający do minimum straty w ludziach sposób prowadzenia wojny to likwidacja polityków i szefów słuźb, którzy decydują o wojnie. W mojej ocenie ataki powinny być ograniczone do polityków i szefów służb z otoczenia Putina i Załenskiego i samych prezydentów.

POpieraMY, koncerny się bogacą, już liczą na zyski z odbudowy a szary Dmytro czy inny Kola gnije w czarnoziemach.

M
Marcinek
Wojna tak jak prowadzi ją Rosja i Ukraina przy wsparciu NATO to rzeź dziesiatek tysięcy niewinnych ludzi (żołnierzy i cywili), trauma milionów i ogromne zniszczenia. Jedyny moralnie uzasadniony i ograniczający do minimum straty w ludziach sposób prowadzenia wojny to likwidacja polityków i szefów słuźb, którzy decydują o wojnie. W mojej ocenie ataki powinny być ograniczone do polityków i szefów służb z otoczenia Putina i Załenskiego i samych prezydentów.
g
gość
25 września, 23:47, Iks:

Tak jak Ukraina potrzebowała ZSRR , żeby powstać w granicach, w których powstała ( sama nigdy by takiego terytorium, jakie odziedziczyła po ZSRR, nie wywalczyła, o ile w ogóle coś by wywalczyła), tak teraz, po rozpadzie ZSRR i przeciw Rosji , potrzebuje pomocy Zachodu żeby przetrwać. Albo Ukraina zgodzi się na utratę porosyjskich terenów, albo już zawsze będzie to punkt zapalny. A USA, przynajmniej niektórym siłom w USA, taka sytuacja pasuje, bo wiąże Rosję w konflikcie. To co wydają to i tak niewiele w porównaniu z korzyściami

26 września, 7:08, gość:

Nie ustawiaj zyebie porządku świata . Zasadą jest nie naruszanie granic , takie jakie są . Polska też nic nie wywalczyła . Teraz kacapy mówią o zniesieniu izolacji obwodu kaliningradzkiego . Przez czyje ziemie prowadzi najkrótsza droga , prdolony dzbanie ?

26 września, 07:17, Obserwator:

Polska walczyła dzielnie ale jak zwykle "przyjaciele" postanowili zdecydować o jej granicach już w Jałcie.

Ktoś napisał , że nie walczyła ? Walczyła i nie wywalczyła . Gdyby Trump był w Jałcie , to Polska jako pokraczny bękart traktatu wersalskiego była by w granicach Księstwa Warszawskiego , lub jeszcze mniejsza .

A
Artemida
25 września, 23:47, Iks:

Tak jak Ukraina potrzebowała ZSRR , żeby powstać w granicach, w których powstała ( sama nigdy by takiego terytorium, jakie odziedziczyła po ZSRR, nie wywalczyła, o ile w ogóle coś by wywalczyła), tak teraz, po rozpadzie ZSRR i przeciw Rosji , potrzebuje pomocy Zachodu żeby przetrwać. Albo Ukraina zgodzi się na utratę porosyjskich terenów, albo już zawsze będzie to punkt zapalny. A USA, przynajmniej niektórym siłom w USA, taka sytuacja pasuje, bo wiąże Rosję w konflikcie. To co wydają to i tak niewiele w porównaniu z korzyściami

26 września, 7:08, gość:

Nie ustawiaj zyebie porządku świata . Zasadą jest nie naruszanie granic , takie jakie są . Polska też nic nie wywalczyła . Teraz kacapy mówią o zniesieniu izolacji obwodu kaliningradzkiego . Przez czyje ziemie prowadzi najkrótsza droga , prdolony dzbanie ?

A więc mamy j- pisa:-) wymskło czy postanowił się ujawnić:-)buahahaha trol jakich mało i do tego znamy wszystkie jego nicki.

O
Obserwator
25 września, 23:47, Iks:

Tak jak Ukraina potrzebowała ZSRR , żeby powstać w granicach, w których powstała ( sama nigdy by takiego terytorium, jakie odziedziczyła po ZSRR, nie wywalczyła, o ile w ogóle coś by wywalczyła), tak teraz, po rozpadzie ZSRR i przeciw Rosji , potrzebuje pomocy Zachodu żeby przetrwać. Albo Ukraina zgodzi się na utratę porosyjskich terenów, albo już zawsze będzie to punkt zapalny. A USA, przynajmniej niektórym siłom w USA, taka sytuacja pasuje, bo wiąże Rosję w konflikcie. To co wydają to i tak niewiele w porównaniu z korzyściami

26 września, 7:08, gość:

Nie ustawiaj zyebie porządku świata . Zasadą jest nie naruszanie granic , takie jakie są . Polska też nic nie wywalczyła . Teraz kacapy mówią o zniesieniu izolacji obwodu kaliningradzkiego . Przez czyje ziemie prowadzi najkrótsza droga , prdolony dzbanie ?

Polska walczyła dzielnie ale jak zwykle "przyjaciele" postanowili zdecydować o jej granicach już w Jałcie.

j
jufi
Pieniądze to papier ale ziemia ukraińska to rzecz namacalna. I kto jest jej posiadaczem to tego jest ta wojna.
g
gosc
A kto kacapów karmił dolarami i zachodnią technologią w wyniku czego putinowi zaczęło się wydawać że jest wielkim mocarstwem ?
a
astoria
A gdzie udali się rodzice Zełeńskiego po rozpoczęciu tej wojny ?
I
Iks
Tak jak Ukraina potrzebowała ZSRR , żeby powstać w granicach, w których powstała ( sama nigdy by takiego terytorium, jakie odziedziczyła po ZSRR, nie wywalczyła, o ile w ogóle coś by wywalczyła), tak teraz, po rozpadzie ZSRR i przeciw Rosji , potrzebuje pomocy Zachodu żeby przetrwać. Albo Ukraina zgodzi się na utratę porosyjskich terenów, albo już zawsze będzie to punkt zapalny. A USA, przynajmniej niektórym siłom w USA, taka sytuacja pasuje, bo wiąże Rosję w konflikcie. To co wydają to i tak niewiele w porównaniu z korzyściami
P
PoLach
Nie no, oligarchowie na Krainie U mają się dobrze...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl