Zatrzymania w spółkach IT z Gdyni
Do zatrzymań przez funkcjonariuszy gdańskiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego 3 osób podejrzanych o udział w procederze nielegalnego uzyskiwania dotacji ze środków unijnych i krajowych doszło w poniedziałek 21 października 2019 r.
Jak tłumaczą śledczy, osoby te prowadziły działalność związaną z funkcjonowaniem, powiązanych ze sobą osobowo i kapitałowo, 2 spółek informatycznych z terenu Gdyni, a działania te są elementem postępowania dotyczącego nieprawidłowości w funkcjonowaniu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej spółki z o. o. zarządzającej między innymi Gdańskim Parkiem Naukowo Technologicznym oraz podmiotów współpracujących z nią.
Czego dotyczy śledztwo ws. PSSE?
Śledztwo dotyczy między innymi niegospodarności związanej z zawieraniem niekorzystnych umów, prania pieniędzy pochodzących z przestępstwa oraz wyłudzania dofinansowania ze Skarbu Państwa oraz wyłudzeń z funduszy europejskich na kwotę 41 mln. zł.
Ostatnio pisaliśmy o nim, gdy w sprawie pojawiły się nowe zarzuty, które jak dotąd postawione zostały wcześniej 12 innym osobom.
Co ustalili śledczy i jakie postawili zarzuty?
- Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, sprawcy - w celu realizacji przestępczego procederu, między innymi zakładali fikcyjne podmioty gospodarcze działające w tzw. branży nowych technologii, zwielokrotniali - w sposób nie znajdujący żadnego uzasadnienia – wartość dofinansowywanych projektów, następnie pozorowali ich realizację wykorzystując do tego podmioty krajowe i zagraniczne często utworzone jedynie w tym celu, nadto sporządzali dokumenty stwierdzające nieprawdę, co do przeznaczenia i faktyczne wykorzystania środków, uzyskując w ten sposób wielomilionowe korzyści z pokrzywdzeniem zarówno Skarbu Państwa, jak i budżetu Unii Europejskiej – wyjaśnia prokurator Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
- Wobec zatrzymanych sformułowano łącznie 10 różnych zarzutów, w tym zarzuty obejmujące działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wyłudzenie dofinansowania ze Skarbu Państwa oraz funduszy europejskich w łącznej wysokości 14 milionów zł - dodaje prokurator Maciej Załęski. - Przestępstwa te zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak słyszymy, w stosunku do jednej z osób zatrzymanych prokurator w poniedziałek zastosował środki zapobiegawcze o charakterze nieizolacyjnym. W odniesieniu do pozostałych zatrzymanych decyzje w zakresie środków zapobiegawczych zostaną podjęte po wykonaniu czynności procesowych z ich udziałem.
KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:
