Oto i on. Przed Wami ostatni run Nicka Spencera ze Spider-Manem w roli głównej. Powraca w nim Doktor Octopus oraz Złowieszcza Szóstka, którą zebrał. Ale to nie wszyscy wrogowie, którzy polują na Spider-Mana.
Doktor Octopus i Sęp zbierają swoje grupy superprzestępców
Sęp zebrał swoją drużynę złoli – Straszliwą Szóstkę. Złoczyńcy mogą sobie skoczyć do gardeł, ale jest jedna osoba, której obaj nie cierpią bardziej niż siebie nawzajem. To… Spider-Man. Czyżby Pająka czekała batalia z tuzinem przeciwników żądnych jego krwi? Nie wygląda to na równy pojedynek. Zwłaszcza że w całym tym chaosie palce macza również Kindred…
Ostatni album serii powinien być smakowitym kąskiem dla Czytelników i "Złowieszcza Szóstka" takim jest. Może niektórzy fani Marvela poczują ulgę, że to już ostatni komiks Spencera o Spider-Manie, ale nie zabraknie również takich, którzy odczują żal.
Nick Spencer - przez jednych kochanych, przez innych znienawidzony
Komiksy o Spider-Manie spod pióra Spencera miały słabsze momenty, ale w mojej pamięci zapiszą się jako jedno ze świeższych spojrzeń na najpopularniejszego superbohatera z uniwersum Marvela. I chociaż wolę komiksy w nieco starszym stylu, Spencerowi nie można odmówić pomysłowości.
Ostatni tom "Złowieszcza Szóstka" to komiks pełen akcji, pojedynków i efektownych starć. Jest tu jednak kilka scenariuszowych niespodzianek, zwłaszcza na samym końcu. To godne zakończenie całej serii, chociaż pamiętać należy, że przy ostatnim tomie Spencera wspierali Ed Brisson i Christos Gage.
"Złowieszczą Wojnę" świetnie się ogląda. Nad komiksem pracowało wielu rysowników
Wielkim atutem tego albumu są rysunki. Komiks znakomicie się ogląda. Świetne kadry i efektowna kolortystyka to zasługa kilku twórców. Rysunki przygotowali między innymi Mark Bagley, Federico Vicentini, Federico Sabbatini, Zé Carlos, Marcelo Ferreira, Carlos Gómez i Dio Nieves.
Żegnamy się z Nickiem Spencerem, czekając na twórcę, który przywróci przygodom Spider-Mana pełny blask. Kto nim będzie?
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach „Amazing Spider-Man” (2018) #70–74 oraz „Sinister War” #1–4, a następnie zebrane w tomach „Amazing Spider-Man by Nick Spencer vol. 15: What Cost Victory” i „Sinister War”.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.
