Zmarł wielki kibic Realu Madryt. Spełnił swoje ostatnie marzenie

Damian Świderski
Facebook / Real Madryt / Kylian Mbappe i Lorenzo
Real Madryt przygotowuje się już do weekendowego meczu La Liga z Osasuną i do przyszłotygodniowego rewanżu z Manchesterem City w Lidze Mistrzów. Przyszła jednak bardzo smutna informacja. W środę walkę z nieuleczalnym glejakiem przegrał wielki kibic Realu z Francji, chłopczyk Lorenzo. Udało mu się jednak spełnić ostatnie marzenie.

Spis treści

Nie żyje kibic Realu. Spełnił ostatnie marzenie

12 lutego 2025 roku, a więc dzień po wygranej Realu Madryt z Manchesterem City w Lidze Mistrzów (3:2), „Marca” poinformowała o śmierci kilkunastoletniego Lorenzo, francuskiego chłopca, który zmagał się z nieuleczalnym glejakiem. Młody kibic Realu wiedząc, że umiera, spełnił swoje ostatnie marzenie. Było nim spotkanie ze swoim rodakiem i napastnikiem „Królewskich” Kylianem Mbappe.

Mbappe: W życiu są rzeczy ważniejsze niż piłka nożna

Mbappe dowiedział się o marzeniu Lorenzo i udostępnił swój prywatny samolot, aby mógł przyjechać na mecz. Chłopiec spotkał się ze sławnym rodakiem 19 stycznia, po meczu ligowym z Las Palmas. Real wygrał tamto spotkanie 4:1, a Mbappe strzelił dwa gole. Chłopiec spotkał się z Mbappe i resztą piłkarzy Realu. Francuski gwiazdor powiedział wówczas:

W życiu są rzeczy ważniejsze niż piłka nożna- tak podziękował piłkarz swojemu klubowi za możliwość spełnienia marzenia Lorenzo.

Po śmierci, chłopca, pojawił się komunikat Realu oraz Juliana Gerondiego, który pomógł zorganizować spotkanie. Napisał on na Instagramie:

Na zawsze ty. Będę tęsknił, moja gwiazdo.

Jego postać pozostanie w naszych sercach. Spoczywaj w pokoju — napisano w oświadczeniu klubu.

Źródło: Marca

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl