Wpis, w którym Jerzy Z. miał zniesławić i znieważyć lekarzy z Poznania został opublikowany przez znachora na początku listopada 2018.
Czytaj też: Miała 3 promile alkoholu. Kompletnie pijana 36-latka uczyła się jeździć samochodem pod Środą Wielkopolską
– Najchętniej odrąbałbym im te durne lekarskie łby zawierające bezużyteczną substancję jaką są ich g*wniane, bezlitosne „lekarskie” mózgi z licencją na zabijanie
– napisał na swoim profilu na facebooku Jerzy Z.
Post został szybko przez niego usunięty, mimo to Wielkopolska Izba Lekarska złożyła zawiadomienie do prokuratury. W ubiegłym roku poznański sąd wydał wyrok nakazowy, uznając Jerzego Z. zarzucanych mu czynów.
Zobacz też: Rowerowy początek wiosny - czy przez pandemię jest problem z dostępnością rowerów?:

Mężczyzna został skazany na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Dodatkowo miał przeprosić za swój wpis. Znachor nie zgodził się jednak z wyrokiem sądu złożył sprzeciw.
W piątek, 26 marca w sądzie rejonowym w Poznaniu ruszył normalny proces. – Proces się rozpoczął, ale jawność rozprawy została wyłączona w całości – informuje Katarzyna Błaszczak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Czytaj więcej o sprawie:
- Popularny znachor Jerzy Z. skazany przez sąd za zniesławienie i znieważenie poznańskich lekarzy. Ale wyrok został unieważniony
- Prokuratura od miesięcy chce postawić zarzuty znachorowi Jerzemu Z. Nie może tego zrobić, bo nie wiadomo gdzie przebywa. Śledztwo zawieszono
Zobacz też:
Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...