Piotr M. nienawistny komentarz zamieścił pod publicznym postem na Facebooku. Grozi w nim, że kupi maczetę i urządzi ukraińskiej rodzinie "krwawy Śląsk".
Była to odpowiedź, na ogłoszenie Ukraińców poszukujących mieszkania w Tychach dla siebie i dwójki dzieci. - Niech wydupiają do siebie albo kupię maczetę i zrobię im krwawy Śląsk jak oni Wołyń - brzmi pełny komentarz Piotra.
Został szybko wyłapany przez innych internautów i zgłoszony do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Ten z kolei zawiadomił prokuraturę w Tychach.
- List w tej sprawie dotarł do nas w piętek, 14 lutego, krótko przed zakończeniem pracy prokuratury - powiedziała nam prokurator Monika Stalmach, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tychach. - Jest to zawiadomienie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, podpisane przez Konrada Dulkowskiego. Ośrodek zawiadamia o wpisie na portalu internetowym "Tyszanie i Tychy", który zawiera groźby pod adresem ukraińskiej rodziny - dodaje.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w swoim wpisie na Facebooku opublikował zdjęcie Piotra M. i komentarz. Widnieje na nim na tle polskiej flagi i z łańcuszkiem z orłem białym na piersi.
- Takich jak Piotr są tysiące. Nauczono ich nienawidzić. Potem w sądzie powtarzają, że nie wiedzieli, a w ogóle to o co chodzi, przecież jest wolność słowa - czytamy w komunikacie OMZRIK
- Znieważanie i nawoływanie do nienawiści z powodu pochodzenia, lub narodowości to przestępstwo! Nie bez powodu - jak wskazują badania socjologiczne i historia XX wieku słowa są pierwszym stopniem piramidy nienawiści. Po nich następuje wykluczenie, dehumanizacja, fizyczne ataki - tłumaczy ośrodek.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
