Żużel. Polacy wicemistrzami Europy w parach. Brak obrony tytułu. Bartłomiej Kowalski bohaterem

Mateusz Pietras
Wideo
od 16 lat
Żużlowa reprezentacja Polski zdobyła srebrny medal w Mistrzostwach Europy Par w Lonigo. Biało-Czerwoni wystąpili w składzie Mateusz Cierniak, Bartłomiej Kowalski i Bartosz Bańbor. Wicemistrzostwo wywalczyli w biegu dodatkowym. Złoto dla Duńczyków, a brąz zdobyli Brytyjczycy.

Spis treści

Niespełna trzygodzinny poślizg

Pierwotnie początek finału Mistrzostw Europy Par miał odbyć się o godz. 14.45. Jednakże z powodu złego stanu nawierzchni zawody nie mogły odbyć się zgodnie z planem. Organizatorzy zmuszeni byli do odwołania treningu i wprowadzenia ciężkiego sprzętu, który miał rozwiązać problem.

Ostatecznie po godz. 17.00 odbyła się prezentacja. Z kolei o godz. 17.30 kibice zgromadzeni w Lonigo mogli zobaczyć pierwszy bieg.

Do zawodów przystąpiło siedem reprezentacji: Włoch, Danii, Niemiec, Anglii, Łotwy, Finlandii oraz Polski. W składzie Biało-Czerwonych nie brakowało żużlowców drużynowych mistrzów Polski Orlen Oil Motoru Lublin - Mateusza Cierniaka i juniora Bartosza Bańbora. Skład uzupełniał Bartłomej Kowalski.

W poprzedniej edycji złoto zdobyli Polacy, a wystąpili wtedy Szymon Woźniak i Przemysław Pawlicki.

Walka medalistów mistrzostw świata juniorów we Włoszech

Na torze Speedway Santa Marina Biało-Czerwoni zaprezentowali się 6-krotnie. Z rywalami walczyła para Cierniak/Kowalski. Obaj rok temu stanęli na podium mistrzostw świata juniorów. Pierwszy zdobył tytuł, zaś drugi stanął na trzecim miejscu.

Cztery razy to zawodnik Motoru Lublin i Beatrd Sparty Wocław wychodził zwycięsko. W biegu numer osiem jadący z pierwszego pola Tom Brennan zaskoczył młodych żużlowców. Cenny punkt wywalczył także Dan Thompson. Gonitwa zakończyła się zwycięstwem Brytyjczyków 4:2.

Losy złotego medalu ważyły się do ostatnich chwil

Przedostatni dwudziesty bieg rozstrzygnął kwestię mistrzostwa Europy. Przed wyścigiem Duńczycy Rasmus Jensen i Frederik Jakobesen uzyskali 23 punkty czyli o dwa więcej niż Biało-Czerwoni. Obie pary odbył tyle samo pojedynków, więc bezpośrednia rywalizacja wpłynęła na końcowe wyniki. Podwójne sprawiłoby, że złoto drugi raz z rzędu powędrowałoby do Polski. - Niestety tak się nie stało, gdyż plany pokrzyżował Jensen, który zdobył pierwszy minął linię mety przed Kowalskim i swoim rodakiem Jakobsenem. Jako ostatni przyjechał dwukrotny mistrz świata juniorów Cierniak.

Bartłomiej Kowalski bohaterem

Taki rezultat spowodował, że złoto zdobyli Skandynawowie, jednak o srebrnym medalu zdecydował bieg dodatkowy. - Polska i Wielka Brytania miał tyle samo punktów - 23.

W biegu numer dwadzieścia dwa wystartował Kowalski, który zdobył jak dotąd 11 ,,oczek" czyli o jedno mniej niż Cierniak. Żużlowiec wicemistrza Polski pokonał w decydującym pojedynku Brennana i tym samym srebro powędrowało do Polaków.

W turnieju odbywającym się od 2004 roku, Biało-Czerwoni wywalczyli 9 krążków.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl