W czwartek „Nowa Trybuna Opolska” jako pierwsza podała informację o makabrycznym znalezisku w Ciecierzynie koło Byczyny.
Zaalarmowani przez pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej policjanci znaleźli szczątki noworodków (prawdopodobnie 4 dzieci, oficjalnie nie podano liczby).
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w środę zwłoki urodzonego kilkanaście dni temu dziecka policjanci znaleźli w piecu.
Śledczy przesłuchali matkę zabitego dziecka 27-letnią Aleksandrę J. i przeszukali całą posesję. Znaleźli kolejne szczątki, znajdujące się w różnym stadium rozkładu. Jedne były ukryte w stodole, inne zakopane w ziemi na terenie posesji.
Dzisiaj do sprawy odniosła się prokuratura.
- Potwierdzam, że prowadzone jest śledztwo w sprawie zabójstwa dziecka w Ciecierzynie - informuje Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowa w Kluczborku. - Matce dziecka postawiono zarzut z artykułu 148 Kodeksu karnego, czyli zabójstwa.
Prokuratura zarzuca Aleksandrze J. nie dzieciobójstwo, ale zabójstwo. Jest to istotna różnica.
Dzieciobójstwo to zabicie dziecka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu. To przestępstwo jest karane łagodniej, od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Prokuratura uznała jednak i zarzuciła Aleksandrze J., że miała ona zabić noworodka nie pod wpływem porodu, tylko zaplanowała to zabójstwo. Grozi za to kara od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocia.
W środę przed południem matka dzieci została aresztowana na trzy miesiące.
Według ustaleń śledczych znalezione w środę dziecko urodziło się 30 listopada. Najprawdopodobniej umarło poprzez umieszczenie w reklamówce i i odcięcie dostępu powietrza.
Wbrew temu, co podają niektóre media, Aleksandra J. nie przyznała się do winy.
- Trwa sekcja zwłok noworodka, jeszcze dzisiaj powinny być wyniki - dodaje prokurator Anita Dąbrowa-Derda.
Prokuratura dla dobra śledztwa nie podaje informacji w sprawie szczątków pozostałych noworodków, znalezionych podczas przeszukania na posesji w Ciecierzynie.
- Dzisiaj trwają intensywne czynności, również odnośnie innych osób, które mogą mieć związek z tą sprawą - informuje szefowa kluczborskiej prokuratury.
Nieoficjalnie wiemy, że przesłuchiwany jest także Dawid W., partner Aleksandry J.
Razem mają 6-letniego syna, który w czwartek został zabrany z przedszkola w Byczynie przez służby opiekuńcze na polecenie sądu.
Wkrótce więcej informacji na temat aresztowania Aleksandry J.
Kodeks karny
Art. 148. Zabójstwo
§ 1. Kto zabija człowieka,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.