Alarm został wszczęty około godz. 2.30, kiedy do dyżurnego dąbrowskiej komendy wpłynęła telefoniczna informacja, że ktoś chce wyskoczyć z okna mieszkania przy ul. Dąbskiego w Dąbrowie Górniczej. Niezwłocznie na miejsce zgłoszenia udał się patrol wydziału prewencji pełniący służbę patrolową w rejonie miasta. Po przybyciu na miejsce okazało się, że wskazane mieszkanie znajduję się na parterze budynku, a pod jego oknami nie było nikogo. Na zewnątrz budynku słychać było głośną muzykę wydobywającą się z mieszkania na parterze. Policjanci postanowili to sprawdzić.
Okazało się że drzwi wejściowe były otarte. Po wejściu do wnętrza funkcjonariusze zauważyli młodego chłopaka, który posiadał na szyi zaciągniętą pętlę z przewodu elektrycznego przywiązanego do klamki drzwi do łazienki Nastolatek nie dawał oznak życia. Policjanci wyswobodzili desperata z zaciągniętej śmiertelnej pętli, w tym momencie zaczął on samodzielnie oddychać. Decyzją przybyłego na miejsce lekarza 17-latek trafił do szpitala. Śledczy z Dąbrowy Górniczej wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia.
*Niesamowity Dreamliner w Pyrzowicach ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*HC GKS Katowice od szatni ZOBACZ ZDJĘCIA TYLKO W DZ
*Ślązacy zazdroszczą Katalończykom autonomii: prawda czy fałsz? [CZYTAJ I SKOMENTUJ]