Obie drużyny przygotowują się do mistrzostw Europy, które odbędą się we wrześniu 2021 roku w Krakowie (na stadionach Cracovii, Garbarni i Prądniczanki).
Tuż po rozpoczęciu gry strzał z ostrego kąta Bartosza Łastowskiego obronił Bulent Cetin. W rewanżu okazje miał Omer Guleryuz, a 3 min - po błędzie naszej drużyny przy wyprowadzaniu piłki - prowadzenie dla gości uzyskał Kemal Gules.
Potem obie drużyny szukały okazji do zmiany wyniku. W 9 min ładnie z daleka strzelili Feyyaz Gozacik i Alican Kuruyamac, a w 16 min Seyhmus Erdinc i Muhammet Yegen. Turcy jak zwykle grali szybko, świetnie z kontry. Nasz zespół miał w tym okresie tylko jedną okazję, ale Bartosz Łastowski przelobował i Cetina, i bramkę.
W 21 min Erdinc sfaulował Jakuba Kożucha i sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Krystian Kapłon. Faworyzowani Turkowie tuż przed końcem pierwszej połowy spotkania zdobyli drugiego gola po uderzeniu Guleryuza.
Po przerwie obie drużyny przez dłuższy czas nie potrafiły stworzyć klarownych sytuacji, gra często tyczyła się w środkowej strefie boiska. W końca padł gol - dla gości po fatalnym błędzie tuż przed bramką Przemysława Świercza, który wykorzystał Guleryuz.
W 42 min ładnie z rzutu wolnego uderzył Łastowski, ale Selim Karadag nie dał się pokonać. 2 min później po "bombie" Kapłona piłka trafiła w głowę Muhittina Kurta, który padł na murawę, ale interwencji sztabu medycznego gości doszedł do siebie i kontynuował grę. W końcówce meczu Turcy mocno przycisnęli naszych piłkarzy i Yegen ustalił jego wynik strzałem... piętą.
Trener Marek Dragosz: - W niedzielę odrobiliśmy lekcje po sobotnim meczu. Z przebiegu gry i z tego, co sobie założyliśmy, jestem bardzo zadowolony. Jeśli popełniamy indywidualne błędy, to taki zespół jak Turcja na pewno je wykorzysta. Nie możemy sobie pozwolić na żaden margines błędu w konfrontacji z takim rywalem. Dla nas jest to kolejna dobra lekcja i materiał do przemyślenia. Jestem bardzo zadowolony z tego weekendu, bo jeśli chcemy mierzyć w najwyższe cele, to musimy się mierzyć z najlepszymi zespołami. Mam szacunek i czuję respekt wobec każdego rywala, ale inne wnioski będziemy wyciągać z tego dwumeczu, a inne ze spotkań, w których gra byłaby jednostronna. Potrzebujemy wartościowych rywali i dlatego był to dla nas świetny sprawdzian.
Krystian Kapłon: - Wszystkie bramki straciliśmy po własnych błędach. Pierwsze dwie - po zbyt szybkim rozegraniu piłki, trzecią - po zbyt słabym podaniu, a czwartą - gdy odpuściliśmy jednego zawodnika, który grał z jedną kulą, co jest niedozwolone, a myśleliśmy, że sędziowie przerwą grę. Ale uważam, że zagraliśmy dużo lepiej niż w sobotę, z większą konsekwencją, trzeba się cieszyć, że wyciągnęliśmy wnioski z sobotniej porażki.
Przemysław Świercz: - Taki błąd nie powinien mi się zdarzyć. Chciałem podać piłkę do bramkarza, ale zrobiłem to zbyt lekko, a turecki piłkarz był blisko i to wykorzystał. Korzystając z okazji, chciałbym przeprosić za to kibiców.
Polska - Turcja 1:4 (1:2)
Bramki: 0:1 Gules 3, 1:1 Kapłon 24 karny, 1:2 Guleryuz 25, 1:3 Guleryuz 37, 1:4 Yegen 50.
Polska: Popławski - Rosiek, Świercz - Kapłon, Łastowski, Kożuch - Grygiel oraz Adamczyk, Fajtanowski, Mizera, Rosiek.
Turcja: Cetin - Gozacik, Yegen - Gules, Erdinc, Guleryuz - Kuruyamac oraz Arslan, Kurhan, Kurt, Sahiner.
- Najlepsza drużyna Europy w amp futbolu zagra w Krakowie w dwumeczu z Polską
- Ośmiu wiślaków na zgrupowaniu reprezentacji
- Wisła Kraków wicemistrzem Polski w amp futb. Krystian Kapłon asem nr 1 [NOWE ZDJĘCIA]
- Amp futbol. Kolejne zwycięstwo Polski w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Amp futbol. Wygrana Polski z Irlandią w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Amp futbol. Polska kontra Irlandia na stadionie Prądniczanki
- Derby wstydu. TOP 10 skandali wokół meczów Cracovii i Wisły
- Kadra Wieczystej Kraków 2021. Oni wywalczyli awans
- Luciana Andrade. Zjawiskowa ring girl, ulubienica fanów MMA [ZDJĘCIA]
- Wieczysta zatrudnia czołowego piłkarza Wisły Kraków!
- Piękne żony i partnerki żużlowców [ZDJĘCIA]
- Piłkarska majówka. PROGRAM TV ponad 60 meczów!
