Wiceliderka światowego rankingu w obu setach jako pierwsza przełamała rywalkę i objęła prowadzenie 3:1. Amerykanka za każdym razem zdołała odrobić stratę i doprowadzić do wyrównania 3:3, jednak w pierwszym secie ponownie raz straciła podanie, a w drugim dwukrotnie przegrała gema przy swoim serwisie.
Białorusinka pokonując Keys wygrała 15. mecz z rzędu, wyrównując najlepszą do tej pory zwycięską serię w karierze. Pozostaje niepokonana od ćwierćfinału w turnieju WTA 1000 w Toronto, po drodze zdobywając tytuł w imprezie WTA 1000 w Cincinnati oraz wielkoszlemowym US Open.
Jej kolejną rywalką będzie Hiszpanka Cristina Bucsa lub Czeszka Karolina Muchova.
W turnieju nie gra liderka światowego rankingu, ubiegłoroczna triumfatorka Iga Świątek. Wobec nieobecności 23-letniej Polki, Sabalenka ma sporą szansę na zbliżenie się do niej w zestawieniu WTA. Po awansie do ćwierćfinału traci 1069 punktów. Jeśli Białorusinka zwycięży w stolicy Chin, przewaga Świątek będzie wynosić już tylko 284 punkty.
Po godz. 10 o ćwierćfinał powalczy Magda Linette, której rywalką będzie wyżej notowana Rosjanka Mirra Andriejewa. We wtorek w 1/8 finału odpadła Magdalena Fręch.
Wynik meczu 1/8 finału
Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) - Madison Keys (USA, 18) 6:4, 6:3
(PAP)
