Aryna Sabalenka w coraz bardziej komfortowej sytuacji przed WTA Finals. Co to oznacza dla Igi Świątek?

Łukasz Konstanty
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Iga Świątek za nieco ponad dwa tygodnie straci pierwsze miejsce w światowym rankingu. Stanie się tak, ponieważ w turnieju rangi 1000 w Wuhan, Aryna Sabalenka awansowała przynajmniej do ćwierćfinału. Białorusinka po zwycięstwie nad Magdaleną Fręch jest już w półfinale prestiżowej imprezy.

Wykorzystana szansa przez Sabalenkę

Wczoraj Aryna Sabalenka stała się "wirtualną" liderką ranking WTA. - To był niezwykle ważny mecz zarówno dla wiceliderki światowego rankingu, jak i dla otwierającej zestawienie, nieobecnej w Wuhan, Igi Świątek. Stawką był bowiem fotel liderki klasyfikacji w notowaniu, które zostanie opublikowane w ostatni poniedziałek trwającego miesiąca, a więc 28. października. Gdyby Aryna odniosła w czwartek zwycięstwo, wskoczyłaby za nieco ponad dwa tygodnie na szczyt, jej porażka sprawiłaby z kolei, że nadal byłaby numerem dwa także w trakcie turnieju WTA Finals.

Początek spotkania wskazywał, że możemy być świadkami wielkiej niespodzianki. W pierwszej partii, poza początkiem, wiceliderka rankingu niewiele miała do powiedzenia, popełniała błędy, z których skwapliwie korzystała jej rywalka. Wynik 6:1 dla Kazaszki był niezwykle zaskakujący. W drugiej partii wciąż nie wszystko przebiegało po myśli Sabalenki, która co prawda dwukrotnie zdołała przełamać rywalkę, ale za każdym razem chwilę później traciła podanie. Przełomowy moment nastąpił przy stanie 4:3 dla Putincewej. Od tego momentu faworytka potyczki podniosła poziom, z kolei niżej notowana przeciwniczka zaczęła się gubić, a efektem było zwycięstwo w dziewięciu kolejnych gemach Aryny i jej awans do ćwierćfinału.

WTA Finals wyłoni liderkę

Awans Białorusinki do ćwierćfinału oznaczał, że za nieco ponad dwa tygodnie dojdzie do zmiany na szczycie rankingu. O tym, jak długo na szczycie pozostanie Sabalenka, zdecydują wyniki turnieju WTA Finals w Rijadzie, który odbędzie się w dniach 2-9 listopada. Kluczowe znaczenie będzie mieć jednak także to, jaki wynik w Wuhan ostatecznie uzyska przyszła liderka rankingu. Jeśli zdobyłaby ona w Chinach tytuł, w Arabii Saudyjskiej do utrzymania pierwszej lokaty wystarczą jej trzy zwycięstwa lub brak wywalczenia tytułu przez Polkę. Finał w Wuhan także postawi ją w korzystnej sytuacji, bowiem w Rijadzie obroni prowadzenie w przypadku czterech zwycięstw lub braku finału dla Igi (ew. finał po wcześniejszych dwóch porażkach w grupie).

Znacznie bardziej zacięta walka o pozycję liderki będzie wówczas, jeśli Aryna w Wuhan odpadnie w półfinale lub w finale. - Obecnie jest na etapie 1/2 finału.

Wówczas to decydujące znaczenie będą mieć wyniki uzyskane w Rijad (za wyjątkiem sytuacji, w której Aryna w Chinach dotrze do 1/2 finału w Wuhan, w WTA Finals zarówno Iga jak i Sabalenka nie znajdą się w finale, a Białorusinka odniesie tyle samo zwycięstw lub o jedno mniej niż Polka - wówczas to ona pozostanie na szczycie rankingu). W turnieju kończącym sezon czekają więc kibiców nie lada emocje!

Białorusinka dzięki zwycięstwu nad Magdaleną Fręch zapewniła sobie przynajmniej 390 punktów wywiezione z Wuhan. To o 165 "oczek" więcej niż miała przed pojedynkiem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl