Asystenci posła Andrzeja Matusiewicza wydali oświadczenie: Cała sprawa to insynuacje i pomówienia

Jan Ksawery
Nie milkną echa publikacji w Nowinach związanych z pogłoskami o próbie ewentualnego zatuszowania skandalu obyczajowego z udziałem polityka PiS. Wczoraj do redakcji dotarło pismo od asystentów posła Andrzeja Matusiewicza. Twierdzą, że przedstawione w piśmie agenta CBA próby przekupstwa funkcjonariusza nigdy nie miały miejsca.

O rzekomym zatuszowaniu skandalu obyczajowego PiS informujemy od kilku dni. Sprawa, ujawniona przez dziennikarzy Radia Zet, miała dotyczyć wizyty polityka PiS w agencji towarzyskiej na Podkarpaciu. Wizyta ta miała zostać zarejestrowana na nagraniu wideo.

Film z politykiem nagrano rzekomo w podrzeszowskiej agencji. Nagranie to „informator” miał przekazać CBA. Były agent twierdzi, że wideo zniknęło. W związku z tym w maju 2018 roku wystosował zawiadomienie o nieprawidłowościach do premiera i do szefostwa CBA.

W poniedziałek CBA oświadczyło, że funkcjonariusz, który twierdzi, że był przekupywany, w maju został zwolniony z CBA.

„Nie potwierdzono opisywanych przez b. funkcjonariusza wydarzeń. Co więcej, sam autor pisma nie dostarczył żadnych dowodów w opisywanej przez siebie sprawie” - oświadczyło CBA.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znany polityk PiS nagrany w agencji towarzyskiej na Podkarpaciu z ukraińską prostytutką? CBA: nie ma na to dowodów

We wtorek Stanisław Gawłowski z PO, opublikował notatkę byłego agenta CBA, na której pojawia się nazwisko Andrzeja Matusiewicza z PiS.

„Począwszy od miesiąca marca br. asystent posła Matusiewicza kontaktował się kilkukrotnie z byłym funkcjonariuszem Straży Granicznej (tu pada nazwisko - przyp.red.), proponował przez niego „układ” dla mnie w zamian za przekazanie Matusiewiczowi nagrania wideo z politykiem Prawa i Sprawiedliwości, na których polityk ten dokonuje obcowania płciowego oraz innych czynności seksualnych z nieletnią kobietą, prawdopodobnie Ukrainką, zatrudnioną w jednej z agencji towarzyskich na Podkarpaciu” - czytamy w piśmie wystosowanym przez agenta CBA do szefa tej instytucji.

Agent informuje też, że w ramach “układu” miał otrzymać do wyboru awans na kierownicze stanowisko w SG lub MSWiA.

Tego samego dnia otrzymaliśmy pismo od posła Matusiewicza.

„W związku z udostępnionym „Raportem dot. próby przekupstwa funkcjonariusza CBA” oświadczam, że zawarte w nim informacje są nieprawdziwe, oszczercze i wskazują na próbę haniebnego ataku, zarówno na moje dobre imię, pracowników Biura Poselskiego, jak i partii Prawo i Sprawiedliwość. Oburzające jest, że czołowe media w Polsce rozpowszechniają treść pisma, które obraża wyznawane przeze mnie wartości, jakimi kieruję się w trakcie wykonywania mandatu poselskiego. Z premedytacją wykorzystywany jest fakt, iż od 1 marca br. przebywam w szpitalu na Oddziale Kardiologii z Pododdziałem Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego i nie mam możliwości skutecznego reagowania na tego typu doniesienia. W przedmiotowej sprawie zostanie złożone zawiadomienie do Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa” - zapowiada poseł.

CZYTAJ WIĘCEJ: Poseł PiS Andrzej Matusiewicz o rzekomej próbie przekupstwa agenta CBA: To oszczerstwo!

W środę do naszej redakcji dotarło kolejne oświadczenie z biura Andrzeja Matusiewicza.

"Pracownicy Biura Poselskiego Posła na Sejm RP Andrzeja Matusiewicza wspólnie oświadczają, iż przedstawione w piśmie „Agenta Specjalnego” do Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, data wpływu 16 maja 2018 r., l. dz. 5130/2018, zatytułowanym „RAPORT dot. próby przekupstwa funkcjonariusza CBA” zdarzenia nigdy nie miały miejsca. Żaden z asystentów posła nie zna autora pisma, ani byłego funkcjonariusza Straży Granicznej i nigdy nie kontaktował się z ww. osobami. Przytoczone w piśmie informacje stanowią insynuacje i pomówienia, które mają na celu zdyskredytowanie Posła Andrzeja Matusiewicza oraz pracowników jego Biura Poselskiego w Przemyślu".

Podpisano: Asystenci w latach 2018-2019 Posła na Sejm RP Andrzeja Matusiewicza.


FLESZ: Taśmy Kaczyńskiego. Czy ta afera pogrąży rząd?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Asystenci posła Andrzeja Matusiewicza wydali oświadczenie: Cała sprawa to insynuacje i pomówienia - Nowiny

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 15.03.2019 o 14:19, Brzeszczot napisał:

Zbluźniłeś komuszy synu. Upadnij zatem na twarz i ukorz się. Dyrektorem Radia Maryja jest Czcigodny i Zacny Ojciec Tadeusz, a nie jakiś tam "pan". Radio to powstało z polskich pieniędzy uczciwie zarobionych przez Polaków Katolików.

Katolicy je uczciwie zarobili a ojciec inkasent wydał.  Za wszystkich darczyńców będzie się modlił o dobre dla nich miejsce w raju.

B
Brzeszczot
W dniu 15.03.2019 o 09:53, Brzeszczot napisał:

Owszem Radio Maryja z Torunia którego dyrektorem jest Pan Rydzyk powstało z niemieckich pieniędzy po to by podzielić naród polski. Ale nie wiedziałem że ta stacja naglosniła tą sprawę.

Zbluźniłeś komuszy synu. Upadnij zatem na twarz i ukorz się. Dyrektorem Radia Maryja jest Czcigodny i Zacny Ojciec Tadeusz, a nie jakiś tam "pan". Radio to powstało z polskich pieniędzy uczciwie zarobionych przez Polaków Katolików.

G
Gość

Problem polega na tym,jak wytłumaczyć żonie i dorosłym córkom,że się dokonało skoku w bok a sprawa ujrzała światło dzienne. Na tym powinni się skupiać asystenci.

B
Belzebup

Tak samo tłumaczył się Pan Karapyta. I co ??? wyrok sądu wszyscy znają.

B
Brzeszczot
W dniu 14.03.2019 o 20:38, komendant OSP napisał:

Ta cała sprawa jest wymyślona przez pracowników pewnego niepolskiego radia. Za tą hucpę radio to powinno być zamknięte, a jego pracownicy zatrzymani do wyjaśnienia.

Owszem Radio Maryja z Torunia którego dyrektorem jest Pan Rydzyk powstało z niemieckich pieniędzy po to by podzielić naród polski. Ale nie wiedziałem że ta stacja naglosniła tą sprawę.
k
katolik z Fary

Wszystkie napisane powyżej komentarze napisał ten sam CIUL.

Jest to Brzeszczot !

Chore toto umysłowo i wyżywa się na necie.

A co na to KURIA ?

k
komendant OSP

Ta cała sprawa jest wymyślona przez pracowników pewnego niepolskiego radia. Za tą hucpę radio to powinno być zamknięte, a jego pracownicy zatrzymani do wyjaśnienia.

l
ll

Zaraz podadzą, że pies matusiewicza i kot prezesa wydali oświadczenie, że to insynuacje i pomówienia :)

 

Niech matusiewicz zgłosi temat do prokuratury jak zapowiedział, przecież nsdapis ma ją w garści więc nie ma się czego bać :) Jak coś nie pójdzie to prezybzdet duda już szykuje długopis i druk ułaskawienia :D

a
anzelm

panie mecenasie. Ale się Pan dał złapać jak dziecko na oglądaniu pornosa.

k
katolik z fary

Ten cały agent CBA oraz akcja posła w agencji z nieletnią Ukrainką to prawdopodobnie czysty wymysł dyspozycyjnych i funkcyjnych pracowników mediów o peerelowsko-eurobolszewickiej genezie.

B
Brzeszczotto

Tych, co szerzą takie pogłoski zniesławiające Pana Posła, należy ujawnić i postawić przed niezawisłym zdekomunizowanym sądem. Nie może być, aby postkomuniści wycierali sobie gęby porządnymi ludźmi. Pan Poseł działa w Komisji Sejmowej w sprawie wyłudzeń podatku VAT i odnosi w tej dziedzinie sukcesy na pohybel kryptokomunistycznym złodziejom, aferzystom i okrągłosotołowo-magdalenkowo-styropianowo-solidarnościowym "bohaterom" z esbeckiego nadania.

G
Gość

No właśnie, podobno propozycji korupcyjnej nie było, ale  faktowi wizyty  polityka w agencji   nikt nie zaprzecza. Wytłumaczenie jest proste - bo to nie poseł Matusiewicz   używał cieleśnie dziewczyny która nie koniecznie miała skończone 15 lat / co jest przestępstwem ściganym surowo przez Ziobrę / .  Mecenas  bronił , a przy okazji sam się wkopał. Bo takie propozycje których  podobno nie składał, to przestępstwo   zagrożone równie surowa karą jak uciechy z osobą w wieku poniżej 15 lat. Swoja drogą na miejscu tych asystentów posła nie byłbym pewien czy  to co nie  robili, przypadkiem się nie  nagrało. A dziennikarz powinien lepiej kojarzyć fakty, to nie  agent nagrał ale w agencji nagrywali , może ci  co siedzieli / o czym  gazeta pisała/ coś na ten temat wiedzą , wszak wśród podejrzanych  jest policjant i chyba nawet ktoś z ABW  ?  Swoją droga na Fb wczoraj czytałem  inicjały posła / łącznie z jego tytulaturą/  który  gustuje   w młodych dziewczynach.  I nie były to literki AM  , chociaż jedna literka się zgadzała. 

w
wyborca z korca

Asystenci muszá bronic. Od tego przecież zrobiono ich przydupasami posła. Misiewiczowi koryto się utnie to i asystent okruchów z pańskiego koryta zabraknie. Zausznicy, sługuse i pachołki murem za mości panem - hahaha  :)

E
EKG

Ale to żałosne :wacko: . Nie znają agenta, nie byłego funkcjonariusz ale już WIEDZĄ, że to insynuacja ... śmieszne. :blink:  :blink: 
Pan poseł nie zaprzecza, że "używał" Ukrainki  :D  :D

Wróć na i.pl Portal i.pl