Będą przetargi na limuzyny dla rządu Donalda Tuska? "Wszyscy ci ministrowie muszą czymś jeździć"

Mariusz Gosek, poseł Suwerennej Polski, gościł w telewizji portalu wPolityce.pl. Rozmowa dotyczyła obecnej sytuacji politycznej w kraju. Część dialogu została natomiast poświęcona sprawie usuwanych przez Koalicję Obywatelską materiałów wideo, które zawierały obietnice, głównie w związku z programem sto konkretów na sto dni rządów.

Jednym z nich jest wideo Kingi Gajewskiej, która atakowała rząd Prawa i Sprawiedliwości o zbyt obszerny skład Rady Ministrów, podczas gdy rząd Donalda Tuska przewyższył tę liczbę.

"Teraz trzeba by dostawić jeszcze tych krzeseł więcej, bo te, które ustawili, to jest ich zbyt mało, aby pomieścić obecnych wiceministrów" - stwierdził.

Przy okazji poseł zdradził, że jego zdaniem niebawem można się spodziewać przetargów na nowe limuzyny dla członków rządu.

"I taka ciekawostka – zaczęło też brakować samochodów. Z kuluarów sejmowych słyszymy, że te, które były na stanie Kancelarii Sejmu musiały zostać przerzucone do dyspozycji sekretarzy i podsekretarzy stanu. To jest polityka kłamstwa, które oni serwują, polityka dezinformacji i propagandy" - oznajmił Gosek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dodał, że część samochodów z kolumny sejmowej została rozdystrybuowana na rzecz sekretarzy i podsekretarzy stanu. - Będziemy obserwować też przetargi na nowe limuzyny, które w tym zakresie będą się ukazywały - mówił.

"Bo przecież wszyscy ci ministrowie i wiceministrowie muszą czymś jeździć (...) Pamiętam, jakie za rządów PiS było oburzenie w Sejmie, demonizowanie, Sławomir Nitras nagrywał te samochody. Bo oni to będą pewnie na hulajnogach jeździć, i to elektrycznych w dodatku?" - spytał ironicznie polityk.

źródło: wPolityce.pl

dś