Pasek artykułowy - wybory

Biathlon. Justine Braisaz-Bouchet wygrała sprint w pucharowych zawodach. Pierwszy występ w Lenzerheide. Dramat reprezentantek Polski

Mateusz Pietras
Opracowanie:
Polskie biathlonistki kończą zmagania w szwajcarskim Lenzerheide na sprincie
Polskie biathlonistki kończą zmagania w szwajcarskim Lenzerheide na sprincie Rex Features/East News
Francuzka Justine Braisaz-Bouchet najlepsza w sprincie kobiet wliczanego do biathlonowego Pucharu Świata w w szwajcarskim Lenzerheide. Drugie miejsce zajęła liderka klasyfikacji generalnej cyklu Norweżka Ingrid Landmark Tandrevold. Natomiast na trzeciej pozycji ulokowała się Włoszka Lisa Vittozzzi. Żadna z czterech Polek nie awansowała do sobotniego biegu pościgowego. Najwyżej została sklasyfikowana Anna Mąka - 63. W niedzielę również zawody obejdą się bez reprezentantki Polski.

Nieudany występ polskich biathlonistek w sprincie

Biathlonowy Puchar Świata po raz pierwszy zawitał do szwajcarskiego Lenzerheide. Lokalizacja nie jest przypadkowa, bowiem już za rok odbędą się tutaj mistrzostwa świata.

Pierwszego dnia odbył się trzeci sprint kobiet w tegorocznym sezonie. Najlepiej poradziła sobie Francuzka Justine Braisaz-Bouchet, która w tej konkurencji w austriackim Hochfilzen zajęła trzecie miejsce. Dziewiąta zawodniczka klasyfikacji generalnej zanotowała bezbłędne strzelanie wygrywając z czasem 22,13. Drugą liderkę PŚ Ingrid Landmark Tandrevold pokonała o 12,2 s, a trzecią Włoszkę Lisę Vittozzi o 17,2 s. Norweżka i Włoszka również zaliczyły stuprocentową skuteczność na strzelnicy.

Najlepsza z Polek Anna Mąka zajęła 63. miejsce zaliczając trzy tzw. karne rudny na pierwszym strzelaniu. (3.29,3 straty). Tyle samo niecelnych strzałów oddały Natalia Sidorowicz - 67, a także Joanna Jakieła, która była o jedną lokatę niżej. Na 69. miejscu została sklasyfikowana Daria Gembicka. Najmniej doświadczona z Polek zaliczył dwie karne rundy. Tym samym żadnej polskiej biathlonistce nie udało się zakwalifikować do sobotniego biegu pościgowym. Także w niedzielę nie zobaczymy ani jednej Polki.

W sprincie wzięło udział 88 zawodniczek.

Tandrevold obroniła pozycję liderki PŚ jak i najlepszej sprinterki cyklu.

Koronawirus w środowisku biathlonowym

Szwed Sebastian Samuelsson, wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w biathlonie, nie wystąpi w zawodach w Lenzerheide w Szwajcarii z powodu zakażenia koronawirusem.

,,Po obudzeniu się rano z objawami przeziębienia, mam pozytywny wynik na COVID-19. Nie przystąpię do piątkowego sprintu w Lenzerheide" - napisał szwedzki biathlonista w mediach społecznościowych.

Samuelsson stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej tydzień temu w Hochfilzen. Do pierwszego obecnie Norwega Tarjeia Boe traci dziewięć punktów, jednak wobec nieobecności w Lenzerheide najprawdopodobniej jeszcze spadnie w zestawieniu.

Szwedzki mistrz świata ze startu wspólnego to niejedyny zawodnik, którego zabraknie w Szwajcarii z powodu koronawirusa.

W sprincie kobiet nie wystąpiła ówczesna wiceliderka klasyfikacji generalnej kobiet Francuzka Lou Jeanmonnot, która podzieliła los Skandynawa.

(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl