Bramkarz Rakowa Vladan Kovacević: Na rewanż do Kopenhagi pojedziemy po zwycięstwo ROZMOWA

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Bramkarz Vladan Kovacević i jego koledzy z Rakowa wierzą, że mogą w Danii odrobić straty
Bramkarz Vladan Kovacević i jego koledzy z Rakowa wierzą, że mogą w Danii odrobić straty Lucyna Nenow / Polska Press
W pierwszym meczu IV rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów Raków Częstochowa pechowo przegrał z FC Kopenhaga 0:1. Zobaczcie co po tym spotkaniu powiedział bośniacki bramkarz mistrzów Polski Vladan Kovacević.

Bramkarz Rakowa Vladan Kovacević: Na rewanż do Kopenhagi pojedziemy po zwycięstwo

Bramka dla Kopenhagi była dość przypadkowa i padła po rykoszecie. Mógł pan zrobić coś więcej w tej sytuacji?
To był przypadek., bo piłka odbiła się od naszego zawodnika, ale mogłem trochę więcej zrobić w tej sytuacji. Wiedziałem, że będzie dośrodkowanie i zrobiłem krok w tę stronę przez co później nie miałem czasu odpowiednio szybko zareagować. Jedziemy jednak dalej. Myślę, że zagraliśmy bardzo dobry mecz i na rewanż do Danii pojedziemy po zwycięstwo.

Mistrzowie Danii czymś was zaskoczyli w Sosnowcu?
Myślę, że oni też nie pokazali w tym meczu wszystkiego. Na pewno potrafią grać lepiej, więc w rewanżu będzie nam jeszcze trudniej, zwłaszcza, że Kopenhaga będzie mogła liczyć u siebie na swoich kibiców. Szkoda, że nie udało nam się strzelić w pierwszym meczu przynajmniej jednego gola, bo uważam, że co najmniej zasłużyliśmy na remis. Taka jednak jest piłka.

Po raz pierwszy graliście na ArcelorMittal Park i chyba nie czuliście się na tym stadionie zbyt pewnie...
Na murawie było bardzo ślisko, co przyznali nie tylko nasi gracze, ale także zawodnicy Kopenhagi. Myślę, że gdybyśmy grali w Częstochowie to ten mecz by inaczej wyglądał. Z naszej strony na pewno lepiej. Tymczasem ponieśliśmy w Sosnowcu niezasłużoną porażkę. Osobiście wolałbym grać na naszym stadionie, nawet przy mniejszej publiczności, choć na atmosferę na trybunach w Sosnowcu nie możemy narzekać, bo była fantastyczna i doping był przez całe 90 minut niesamowity.

Raków po raz pierwszy przegrał mecz w kwalifikacjach Ligi Mistrzów i znalazł się w trudnej sytuacji. Na ile procent ocenia pan szanse na wasz awans do fazy grupowej LM?
Pokazaliśmy w tym pierwszym spotkaniu, że możemy z nimi grać jak równy z równym. Na tle bardzo dobrego rywala, który ma ogromne doświadczenie w europejskich pucharach pokazaliśmy się z dobrej strony. Na wyjeździe musimy strzelić bramkę, żeby awansować i wierzę, że nas na to stać.

Co pan czuł słysząc na murawie stadionu w Sosnowcu hymn Ligi Mistrzów?
To było marzenie nie tylko moje, ale także kolegów. Musimy teraz zrobić wszystko, żeby na tym nie poprzestać i awansować do Ligi Mistrzów. Uważam, że nas na to stać.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bramkarz Rakowa Vladan Kovacević: Na rewanż do Kopenhagi pojedziemy po zwycięstwo ROZMOWA - Dziennik Zachodni

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl