Bundesliga. Bayern Monachium ponownie gubi punkty, odnalazł się Tymoteusz Puchacz

Bayern przed tygodniem zremisował mecz z Borussią Monchengladbach, a dziś za wszelką cenę chciał zrehabilitować się w spotkaniu z Unionem. Początek spotkania pokazał jednak, że to wcale łatwe nie będzie, bo podopieczni Ursa Fischera już w 13. minucie objęli prowadzenie za sprawą Sheraldo Beckera. Bawarczycy odpowiedzieli po upływie kwadransa, a gola wyrównującego zdobył Joshua Kimmich. Remisowy rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej przez większość czasu przy piłce utrzymywał się Bayern i nawet stwarzał sobie kilka groźnych okazji, ale Union dziś bronił się bardzo mądrze i w efekcie końcowym nie dał sobie strzelić drugiego gola, zdobywając tym samym bardzo cenny punkt. Do kadry gospodarzy wrócił Tymoteusz Puchacz, który jednak nie nie podniósł się z ławki rezerwowych. Reprezentant Polski dostał w tym tygodniu ofertę wypożyczenia z Lecha Poznań. Zablokował ja trener Unionu, Urs Fischer.

Z pozostałych Polaków swoje minuty w sobotnich starciach dostał jeszcze tylko Jakub Kamiński. Polski pomocnik zagrał ponad kwadrans w starciu z Kolonią, lecz nie pokazał nic specjalnego, a jego drużyna przegrała z uczestnikiem Ligi Konferencji Europy 2:4. Niepokoić może sytuacja Jacka Góralskiego. Pomocnik Bochum z powodu kontuzji nie wystąpił w meczu z Werderem (1:2). Nie wiadomo, na jak długo dokładnie wypadł defensywny pomocnik, ale nieoficjalnie mówi się o dwóch tygodniach przerwy. Dziś poza kadrą z powodu drobnego urazu znalazł się również Marcin Kamiński. Jego Schalke podzieliło się punktami ze Stuttgartem, remisując 1:1.