Polski bojowy wóz piechoty BWP Borsuk
Na strzelnicy czołgowej w Wierzbinach (woj. warmińsko-mazurskie) wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak obserwował sprawdzenie poligonowe nowego, polskiego bojowego wozu piechoty BWP Borsuk.
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak podkreślił podczas swojego wystąpienia, że „konsekwentnie modernizujemy wyposażenie Wojska Polskiego”. – Jednym z ważnych elementów tego procesu jest zastąpienie wysłużonych bojowych wozów piechoty nowymi pojazdami. Te nowe pojazdy muszą odznaczać się tym, że są z najwyższej półki. Muszą odznaczać się tym, że są interoperacyjne ze sprzętem naszych sojuszników. Stąd też nie przypadkiem obok Borsuka stoi amerykański Bradley. Zależy nam na tym, żeby ten sprzęt był interoperacyjny, żeby żołnierze polscy i żołnierze amerykańscy, ale także innych państw NATO, szczególnie stacjonujący na ziemi polskiej, byli wyposażeni w sprzęt, który jest bardzo bliski sobie – mówił.
– Bardzo się cieszę z tego, że właśnie tu ten sprzęt przechodzi testy. To decyzja, którą podjąłem, polegająca na tym, żeby to żołnierze Wojska Polskiego mogli testować ten sprzęt. Zamówiliśmy go w kwietniu tego roku. Kolejne egzemplarze Borsuka będą stanowiły materiał testowany przez żołnierzy Wojska Polskiego – powiedział.
Mariusz Błaszczak podkreślił, że „zależy nam na czasie”. – Zależy nam na tym, żeby jak najszybciej zastąpić dotychczas wykorzystywany, zużyty sprzęt, sprzętem nowoczesnym – dodał.
Mariusz Błaszczak: Zawsze pierwsze swoje kroki kierujemy do polskiego przemysłu zbrojeniowego
Wicepremier, szef MON zauważył, że „wszyscy mogliśmy zobaczyć, jak sprawuje się Borsuk”. – Jest to niewątpliwie nowoczesny sprzęt. To sprzęt, który jest produkowany przez polski przemysł zbrojeniowy. Z tego też jesteśmy dumni – zawsze pierwsze swoje kroki kierujemy do polskiego przemysłu zbrojeniowego, jeśli tylko broń, której potrzebuje Wojsko Polskie, jest produkowana w naszym kraju, to właśnie w naszym kraju taką broń zamawiamy – podkreślił.
– Zakładam, że po pozytywnym zakończeniu testów podpiszemy umowę ramową z Polską Grupą Zbrojeniową, Hutą Stalowa Wola, dotyczącą seryjnej produkcji bojowych wozów piechoty Borsuk – dodał.
Mariusz Błaszczak zaznaczył, że „potrzeby Wojska Polskiego w tej dziedzinie są bardzo duże i znacząco przekraczają tysiąc sztuk”. – Będzie to jeden z większych kontraktów, jakie zostaną zawarte z polskim przemysłem zbrojeniowym – mówił.
Wicepremier, szef MON dodał, że trzyma kciuki za tych wszystkich, którzy testują sprzęt. – Bardzo się cieszę z tego, że ten sprzęt jest testowany właśnie tu – w północno-wschodniej Polsce. Borsuki trafią do 16. Dywizji Zmechanizowanej – w pierwszej kolejności do 15. Brygady Zmechanizowanej w ramach modernizacji wyposażenia Borsuki będą podstawowym sprzętem obok czołgów K2 – poinformował.
BWP Borsuk - czym się charakteryzuje?
BWP Borsuk jest następcą pojazdów BWP-1 i będzie testowany przez żołnierzy 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. To nowoczesny pojazd gąsienicowy przeznaczony dla pododdziałów piechoty zmechanizowanej. W skład załogi wchodzą dowódca, działonowy operator i kierowca. Pojazd zdolny jest do transportu w przedziale desantowym sześciu żołnierzy w rejony pola walki.
BWP Borsuk charakteryzuje się zdolnością pokonywania przeszkód wodnych, pływaniem oraz zdolnością do działań w różnych warunkach terenowych i klimatycznych. Chroni załogi i żołnierzy desantu przed ostrzałem pociskami z broni strzeleckiej i granatników przeciwpancernych, a także przed wybuchami min oraz improwizowanych ładunków wybuchowych. Jego prędkość maksymalna po drogach utwardzonych wynosi 65 km/h, z kolei pływać może z maksymalną prędkością do 8 km/h. Masa Borsuka w wariancie podstawowym wynosi 28 ton.
Pojazd zbudowany jest na uniwersalnej modułowej platformie gąsienicowej. Borsuk wyposażony jest w zdalnie sterowany system wieżowy ZSSW-30, który również będzie stosowany w nowych Rosomakach. Wieża uzbrojona jest w armatę kaliber 30 mm oraz przeciwpancerne pociski kierowane. Pojazd przy wykorzystaniu pokładowych systemów uzbrojenia ma możliwość zwalczania piechoty, pojazdów opancerzonych, celów powietrznych i neutralizacji wielu innych zagrożeń.
Za projekt odpowiada Konsorcjum, którego liderem jest Huta Stalowa Wola S.A. W skład Konsorcjum wchodzą: Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM Sp.z o.o., Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A., ROSOMAK S.A., Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A., Akademia Sztuki Wojennej, Wojskowa Akademia Techniczna, Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej oraz Politechnika Warszawska.

lena