Chuligańskie wybryki nie pozwoliły rozegrać nawet połowy meczu w Oławie.
- Pseudokibice drużyny Górnik Wałbrzych odpalili race dymne - relacjonuje lokalny portal Olawa24.pl. - Musiała interweniować policja, która za pomocą gazu i armatek wodnych uspokajała przyjezdnych. Niespokojnie również było po drugiej stronie trybun, na których zasiadali fani Moto-Jelcza - czytamy w relacji.
Chuligańska awantura na meczu w Oławie. W ruch poszły armatk...
Zadyma na meczu w Oławie. Będą kolejne zatrzymania
- Mecz w Oławie został przerwany przez zachowanie kibiców obu drużyn - mówi Aleksandra Pieprzycka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Wrocławiu. - Po spacyfikowaniu konfliktu, policja odprowadziła kibiców do samochodów. Na boisku zostały zatrzymane dwie osoby, ale policjanci planują kolejne zatrzymania. - Będziemy analizować nagrania, na podstawie których ustalimy kto dopuścił się poważnych zniszczeń mienia - dodaje policjantka.
Przerwany mecz Moto-Jelcz Oława - Górnik Wałbrzych. Policja przygotowana na najgorsze
Ponieważ mecz rozgrywał się między zwaśnionymi drużynami, policja była na podobny scenariusz przygotowana. Zamieszki na stadionie zostały dość szybko stłumione, a kibicom nie udało się wtargnąć na murawę, choć mieli taki zamiar.
Po tym incydencie nie zdecydowano się już na wznowienie przerwanego spotkania.
