Ciało bez głowy i rąk. Wiemy, kim była kobieta, której zwłoki znaleziono w Legnicy, zatrzymano podejrzanych

Samotna, ponad 60-letnia kobieta padła ofiarą potwornego morderstwa w Legnicy. Przypomnijmy, że 13 maja zwłoki kobiety znalazła grupa bawiących się w pobliżu dzieci, które zainteresował unoszący się nad miejscem porzucenia zwłok rój much.

Początkowo sądzono, że to zwłoki dziecka. Pisaliśmy o tym tutaj:

O tym kim była ofiara zbrodni dowiedzieliśmy się 25 maja od rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej w Legnicy w Lidii Tkaczyszyn.

W związku z morderstwem zatrzymano dwie osoby podejrzane o jego dokonanie. To 37- letni mężczyzna i 35- letnia kobieta, której prokurator zarzucił pomoc w zacieraniu śladów zbrodni. Do sądu trafił wniosek o areszt tymczasowy dla obojga podejrzanych.

- Dzięki zaangażowaniu organów ścigania, wykonaniu czynności wykrywczych przez policję i czynności procesowych przez prokuratorów, zdołano ustalić i wykryć sprawcę zabójstwa. Mężczyzna został zatrzymany. To 37-latek przebywający w ostatnim czasie na terenie Legnicy – informuje Lidia Tkaczyszyn.

37-latek Łukasz C. pochodzi z Księginic, 35-latka Małgorzata N. zaś, z Legnicy. Do morderstwa doszło niedaleko miejsca porzucenia zwłok 66-latki.

Prokuratura potwierdza, że sprawca i ofiara znali się. Mężczyzna pomieszkiwał u zamordowanej przez jakiś czas. 24 maja prokuratura postawiła mu zarzuty popełnienia dwóch przestępstw:

• zabójstwa,
• zbezczeszczenia zwłok.

Potwierdziły się tym samym makabryczne, nieoficjalne informacje. Morderca rozczłonkował ciało, czyli odciął swojej ofierze głowę i ręce. Policja wciąż nie odnalazła m.in. dłoni ofiary.

25 maja sąd rejonowy w Legnicy zdecydował, że podejrzani powinni pozostać w areszcie. Na te chwilę jest to areszt na 3 miesiące. Za zabójstwo, Łukaszowi C. grozi kara dożywotniego więzienia.