Propozycje zmian w UE budzą zastrzeżenia prezydenta
Paprocka pytana w sobotę w Telewizji Trwam o to, jakie jest zdanie prezydenta na temat propozycji zmian w dokumentach założycielskich UE, odpowiedziała: "Zdanie pana prezydenta co do członkostwa naszego w Unii Europejskiej jest jasne i stanowcze od wielu lat - obecność w UE jest polską racją stanu, ale w Unii Europejskiej, która jest stowarzyszeniem, umową międzynarodową między ojczyznami, między państwami narodowymi z bardzo silnym mandatem".
"W jaką stronę część państw chce, aby Unia ewoluowała, czyli strona jednak bardzo silnej federacji, to jest kwestia, która budzi bardzo dalekie zastrzeżenia pana prezydenta" - wskazała minister.
Zaznaczyła, że "Kancelaria Prezydenta tym pracom się na bieżąco przygląda". "Tam jest wiele niepokojących wątków, m.in. pojawia się również taka wola, aby wprost do traktatów wpisać nadrzędność prawa unijnego nad porządkami wewnętrznymi państw. To jest wprost sprzeczne z Konstytucją. To są zmiany szalenie daleko idące" - oceniła Paprocka.
Przypomniała, że to jest wstępny etap prac. Natomiast, jak dodała, "pan prezydent na pewno będzie tutaj dbał o to, żeby Unia była jednak stowarzyszeniem państw narodowych, z bardzo silnym mandatem konstytucyjnym".
Co miałoby się zmienić?
W środę w czasie posiedzenia Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) Parlamentu Europejskiego przyjęto raport zawierający propozycje zmian w dokumentach założycielskich UE.
Wśród najważniejszych propozycji znalazły się: eliminacja prawa weta w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach, euro jako obowiązkowa waluta dla krajów członkowskich, zmiana struktury Komisji Europejskiej oraz masowy transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE, m.in. poprzez utworzenie 2 nowych kompetencji wyłącznych UE (art.3 TFUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji dzielonych (art.4), które obejmowałyby 8 nowych obszarów polityki, m.in. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, ochrony granic, leśnictwa, zdrowia publicznego, obrony cywilnej, przemysłu i edukacji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: