Co się stało z białoruskim dyktatorem? Opozycja twierdzi, że Łukaszenka trafił do szpitala w Moskwie

Białoruski dyktator zniknął z życia publicznego na początku miesiąca. Pojawiły się informacje, że Alaksandr Łukaszenka znów zachorował i trafił do szpitala w Moskwie.

Po spotkaniu z Putinem został przewieziony do Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie - twierdzi jeden z liderów białoruskiej opozycji Walerij Cepkało.

Jego stan został oceniony przez lekarzy jako „krytyczny”. Uznano go za niezdolnego do powrotu na Białoruś. Samolot odesłano do Mińska, aby ukryć jego pobyt w szpitalu w Moskwie.

Łukaszenka jest najbliższym sojusznikiem Putina w wojnie na Ukrainie, ale teraz spekuluje się, że mógł zostać otruty przez służby Kremla, które mogą szukać bardziej posłusznego przywódcy w Mińsku.

Zorganizowane działania podjęte w celu uratowanie białoruskiego dyktatora miały w rzeczywistości zatrzymać spekulacje na temat możliwego udziału Kremla w jego otruciu. Nie ma znaczenia, czy wróci do sprawności, czy nie, lekarze ostrzegają przed nawrotem choroby - ocenia Cepkało.

Kiedy zachorował na początku maja, Łukaszenka nalegał na powrót do Mińska, wśród plotek, że nie ufa rosyjskim lekarzom. Przeszedł operację w Mińsku, po której wydawał się słaby. 15 maja pojawiło się jego zdjęcie w mundurze, co miało zakończyć spekulacje na temat jego zdrowia.

Łukaszenka powiedział przed powrotem do Moskwy w zeszłym tygodniu na szczyt Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, że cierpi na „adenowirusa”, dodając: "Więc nie planuję umrzeć". Mówił, że będzie „dręczył” swoich wrogów przez długi czas.

O jego obecnym stanie białoruski politolog Dmitrij Bołkuniec mówił: "Informacje o pogorszeniu stanu zdrowia Łukaszenki są potwierdzone. Przebywa w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Moskwie. Próbują go postawić na nogi i pokazać opinii publicznej".

Dodał, że w przypadku zagrożenia życia Łukaszenka może zostać usunięty z urzędu. Władza zostanie przekazana Natalii Kochanowej [przewodniczącej izby wyższej parlamentu] lub zbiorowej Radzie Bezpieczeństwa.

62-letnia Kochanowa jest postrzegana jako Białoruska Żelazna Dama, lojalna wobec Łukaszenki i Putina.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!