Czerwony przycisk Łukaszenki. Prezydent Białorusi powiedział, kiedy użyje broni atomowej

Grzegorz Kuczyński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka powiedział rosyjskim mediom, że nie użyje taktycznej broni jądrowej, dopóki granica państwa nie zostanie naruszona - podała białoruska agencja Biełta. Telewizja Rossija zapytała Łukaszenkę, czy jest gotowy, by nacisnąć "czerwony przycisk", czyli wykorzystać taktyczną broń jądrową.

- Jeśli chodzi o broń jądrową, to „czerwone przyciski” już wszyscy dookoła ponaciskali. (...) Pozostało tylko naciśnięcie „najbardziej czerwonego” przycisku - odparł Łukaszenka na pytanie rosyjskiej telewizji.

Broń atomowa na Białorusi. Czyja?

- Kiedy pojawiła się tu taktyczna broń jądrowa, bezpośrednio im powiedziałem (...): nie zamierzamy wykorzystywać żadnej broni, dopóki nie pojawicie się na naszej granicy państwowej. To jest granica naszego Państwa Związkowego - dodał. Łukaszenka wezwał do negocjacji i zakończenia wojny, bo nie jest ona potrzebna "ani ukraińskiemu narodowi, ani Rosjanom, ani Białorusinom".

Jak podkreślił niezależny białoruski portal Nasza Niwa, przedstawiciele rosyjskich władz informowali wcześniej, że bronią jądrową na Białorusi zarządza Moskwa.

źr. PAP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl