Czy pozycja premiera Netanjahu jest zagrożona? Kilkudziesięciu sygnatariuszy chce jego natychmiastowej dymisji

Damian Świderski
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Ponad czterdziestu sygnatariuszy chce dymisji premiera Benjamina Netanjahu. Napisali oni do prezydenta Izraela oraz do przewodniczącego Knesetu. Wśród tych, którzy żądają dymisji, znajdują się m.in. dawni dowódcy Mossadu i armii. Ich zdaniem, Netanjahu stwarza wręcz „egzystencjalne” zagrożenie dla Izraela.

Spis treści

Domagają się dymisji Netanjahu. Czy jest to możliwe?
Domagają się dymisji Netanjahu. Czy jest to możliwe? EPA/HAITHAM IMAD

Wśród ponad czterdziestu ludzi, którzy podpisali list do prezydenta Izraela, są m.in. dwaj dawni dowódcy Mossadu, czyli agencji wywiadowczej, dwaj szefowie sztabu generalnego Sił Obronnych Izraela, czy dwaj dawni dyrektorzy agencji Szin Bet, która odpowiada za kontrwywiad i bezpieczeństwo wewnętrzne. Według doniesień CNN, list ten podpisali też trzech izraelskich laureatów Nagrody Nobla.

Co autorzy listu zarzucają premierowi Izraela?

Autorzy listu do prezydenta Izraela oraz do przewodniczącego Knesetu, krytykują działania Benjamina Netanjahu w sprawie zmian w izraelskim sądownictwie. Twierdzą bowiem, że premier dopuścił się szeregu uchybień w sferze bezpieczeństwa. Te uchybienia ich zdaniem umożliwiły atak palestyńskich organizacji terrorystycznych na Izrael w październiku 2023 roku. Ich zdaniem, to właśnie premier ponosi za to główną odpowiedzialność.

Netanjahu ponosi główną odpowiedzialność za stworzenie okoliczności, prowadzących do brutalnej masakry ponad 1200 Izraelczyków. Na rękach Netanjahu jest krew tych ofiar – napisali.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Netanjahu jest krytykowany także za odmowę przyjęcia odpowiedzialności za ataki Hamasu czy Hezbollahu. Zdaniem autorów listu, odmowa ta spowodowała, że przywódcy Iranu, Hezbollahu i Hamasu otwarcie chwalili to, co się stało 7 października.

Wykorzystali okazję, aby wymierzyć cios i zniszczyć bezpieczeństwo Izraela – czytamy w liście.

Czy da się szybko zdymisjonować Netanjahu?

Zdaniem autorów listu, Netanjahu obwinia innych, o to, co się stało. Uważają też, że premier podżega przeciwko tym, którzy walczyli, aby ocalić demokrację przed jego działaniami i planami. Problem w tym, że ani prezydent Icchak Herzog, ani przewodniczący parlamentu Amir Ohana nie mają uprawnień do samoistnego i jednostronnego usunięcia premiera ze stanowiska. List więc został wysłany do członków Knesetu, którzy już mogą odwołać premiera.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl