DGP: Polska na drugim miejscu w Europie pod względem liczby nadmiarowych zgonów

Maciej Badowski
Opracowanie:
Zdaniem ekspertów, cytowanych przez portal, niektórych zgonów na pewno można było uniknąć.
Zdaniem ekspertów, cytowanych przez portal, niektórych zgonów na pewno można było uniknąć. Fot. Lukasz Kaczanowski/ Polska Press
- Na skutek pandemii dla co najmniej 2 mln pacjentów zabrakło miejsca w systemie opieki zdrowotnej - pisze "Dziennik Gazeta Prawna" i dodaje, że Polska po półtora roku pandemii znajduje się na drugim miejscu w Europie pod względem liczby nadmiarowych zgonów.

"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że zeszłym roku w Polsce wykonano "niecałe 80 proc. świadczeń zdrowotnych w porównaniu do tego, co placówki zrealizowały rok wcześniej". Zdaniem "DGP" z powodu pandemii koronawirusa, nawet dla "2 mln pacjentów zabrakło miejsca w systemie opieki zdrowotnej".

Dziennik podaje, że Polska po półtora roku trwania pandemii znajduje się na drugim miejscu w Europie pod względem liczby nadmiarowych zgonów, czyli powyżej wieloletniej średniej. - Jest ich prawie 140 tys.-wskazano. Jednak oprócz samej pandemii koronawirusa, kolejnym powodem jest utrudniony dostęp do lekarzy. Dziennik powołując się na dane Narodowego Funduszu Zdrowia pisze, że "w 2020 r. udzielono o jedną piątą mniej świadczeń medycznych niż w poprzednim, niepandemicznym roku".

Zdaniem ekspertów, cytowanych przez portal, niektórych zgonów na pewno można było uniknąć. - Część pacjentów z własnej woli nie poszła do lekarza, ale część nie została po prostu dopuszczona do leczenia- mieli stwierdzić eksperci. - "Dane są jednoznaczne: pacjentów, którym w zeszłym roku nie zapewniono należytej opieki, można liczyć w milionach. Przykładowo w 2018 i 2019 roku do szpitali trafiało ponad 9 mln osób. W zeszłym roku było ich o ponad 2 mln mniej" - informuje "DGP".

Równie niepokojące dane pojawiają się w przypadku wizyt u specjalistów. - W poprzednich latach z ich pomocy korzystało średnio ok. 17,5 mln osób – rok temu było ich niewiele ponad 15 mln- napisano. podobnie sytuacja ma wyglądać w przypadku lekarzy rodzinnych, którzy przed pandemią mieli przyjmować zwykle około 28,5 mln pacjentów, w 2020 roku mieli odnotować o około 2 mln wizyt mniej.

Portal powołując się na ostatnie szacunki Eurostatu, wskazuje, że Polska, Bułgaria oraz Czechy znajdują się w pierwszej trójce państw, w których sytuacja związana ze wzrostem liczny zgonów w porównaniu ze średnią z poprzednich lat jest najgorsza. Z drugiej strony, najlepsza sytuacja jest w Norwegii, Islandii i Danii.

Dziennik poinformował, że Ministerstwo Zdrowia ma "niedługo" przedstawić "własną analizę przyczyn nadmiarowych zgonów".

Zakażeń coraz więcej

- Mamy do czynienia z dynamikami przyrostu zakażeń rzędu 35- 40 procent, a nawet 50 proc. - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski podczas poniedziałkowego briefingu prasowego.

Szef resortu zdrowia poinformował także, że liczba hospitalizacji w ciągu tygodnia podwoiła się. - W szpitalach przebywa ponad 1 tys osób z powodu COVID-19- podał. Jednocześnie poinformował, że "średnia tygodniowa liczba zakażeń przekroczyła 600". Zdaniem Niedzielskiego w najbliższych dniach nie należy się spodziewać, żeby ta liczb się zmniejszyła.

Szef resortu zdrowia stwierdził, że obecnie znajdujemy się "w takiej sytuacji, w jakiej byliśmy w maju pod względem średniej liczby zakażeń". Jednak co ważne - mamy "zdecydowanie mniej zgonów".

Minister zdrowia poinformował, że przekroczenie granicy 1 tysiąca zakażeń dziennie może wydarzyć się jeszcze w tym tygodniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kto za to beknie ?
G
Gość
Artykuł napisany na polityczne zamówienie "Białego Miasteczka 2.0".

Co to znaczy nadmiarowe zgony ? Do mnie przemawia liczba zgonów w różnych krajach na np 1mln mieszkańców. Tu: https://www.worldometers.info/coronavirus/ dowiadujemy się, że Polska jest na 24 miejscu na świecie, a 13 w Europie w wyniku pandemii.

Pewnie mogłoby być lepiej, ale czy jest powód do alarmu ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl