Prof. Piotr Tryjanowski z UPP, który bada m.in. komary w miastach, tłumaczy, że można wyróżnić indywidualne różnice pomiędzy ludźmi na poziomie ukąszeń przez komary, a dokładniej przez komarzyce – bo to samice zajmują się tym niechlubnym dla człowieka zajęciem.
Zobacz też: Mieszkańcy Zoo zaszczepieni na COVID-19

– Rzeczywiście jest tak, że jeśli siedzimy przy grillu, ognisku, w ogrodzie, wędkujemy nad rzeką, czy też obserwujemy ptaki, to zauważamy, że samice komarów – bo to właśnie one kłują ludzi – wybierają swoje ulubione obiekty. Z badań amerykańskich wiemy, że około 20% ludzi to ulubione ofiary komarów
– zauważa prof. Tryjanowski.
Na całym świecie występuje ponad 3 tys. gatunków komarów, a w Polsce ok. 50. Te żyjące na terenie naszego kraju są przede wszystkim uciążliwymi owadami, które w sposób szczególny wiosną i latem nie dają ludziom spokoju, stając się źródłem swędzących ugryzień. Jeśli ktoś uczulony na ślinę komara, zostanie ukąszony, może wystąpić u niego bardziej problematyczna reakcja skórna.
Czynniki uatrakcyjniające ludzi dla komarzyc
Można wyliczyć kilka uwarunkowań, które sprawiają, że niektórzy ludzie są dla komarzyc bardziej atrakcyjnym celem niż inni. W pewnym stopniu wpływa na to płeć, ponieważ częściej kobiety stają się ofiarami tych insektów. Dodatkowo kwestie ubioru znacząco rzutują na tę kwestię – im bardziej ciemne ubranie, tym bardziej ciało nagrzewa się w słońcu, stając się bardziej wykrywalne dla komarzyc. Jak tłumaczy poznański naukowiec, nawet nieznaczne różnice w temperaturze organizmu – dla człowieka niezauważalne – są skutecznym radarem dla tych uciążliwych owadów.
Tak samo sprawa wygląda z dwutlenkiem węgla. Zdyszane dzieci po zabawie albo kobiety w ciąży – które wydzielają nawet o 21 proc. więcej tego gazu niż pozostałe – są częstszymi obiektami ukąszeń.
– Najprawdopodobniej znaczenie ma też grupa krwi, a zwłaszcza grupa 0 należy do najatrakcyjniejszych – to moja lekkie terenowe przekleństwo
– dopowiada prof. Tryjanowski.
Niektórzy wymieniają także komponent genetyczny jako znaczący czynnik „komarzej miłości” do człowieka. Potwierdzeniem tego mają być amerykańskie badania bliźniąt jednojajowych, w których świetle właśnie ten komponent odpowiadał za 85% upodobań komarzej do ludzkiej krwi.
– Nie widziałem jednak dobrych powtórzeń tych badań. Proszę jednak pamiętać, że to, co mówią wyniki prac amerykańskich, niekoniecznie musi sprawdzić się w Europie, czy też u nas w Polsce. Komarów na świecie jest ponad 3 tys. gatunków, mają odmienne preferencje nie tylko geograficzne i siedliskowe, ale też względem poszczególnych osób
– wyjaśnia prof. Tryjanowski.
Poznański naukowiec zaleca bronić się przed komarami
Prof. Tryjanowski z poznańskiego uniwersytetu tłumaczy, że upłynie pewnie jeszcze trochę czasu, kiedy nauka dowiedzie, jaki gatunek komara, w jakich konkretnie warunkach, kogo dokładnie lubi.
– Zachowujmy więc roztropność, stosownie okrywajmy ciało, stosujmy naturalne repelenty, a jak przychodzi wieczór i jesteśmy nad wodą, to po prostu trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, położyć się w pomieszczeniu z moskitierą i się wyspać, nawet kosztem zabawy. Może brzmię już trochę jak maruda, ale czasami roztropność przychodzi z wiekiem. I lepiej zapobiegać niż leczyć, zwłaszcza że alergie po komarzych ukąszeniach potrafią być bolesne i uciążliwe
– dodaje.
Wielkopolska: Fantastyczne zwierzęta w naszych lasach. Zobac...
Sprawdź też:
- Ale jazda! Zobacz szalone zdjęcia z tramwajów i autobusów MPK Poznań
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Zaginęli w Wielkopolsce. Widziałeś kogoś z nich?
- Ma 21 lat i łowi taaakie ryby! Jak się odnajduje w męskim świecie wędkarzy?
- Szkoły, gdzie w Poznaniu najlepiej zdano maturę z polskiego
- Oto 12 najmniej seksownych imion żeńskich w Polsce. Sprawdź czy jesteś na liście