Dlaczego trzeba domknąć system medialny. Felieton Doroty Kani

Dorota Kania
Dorota Kania
Przejęcie TVP i Polskiego Radia jest konieczne, by w przestrzeń publiczną nie przedostały się niewygodne dla „koalicji zemsty” informacje
Przejęcie TVP i Polskiego Radia jest konieczne, by w przestrzeń publiczną nie przedostały się niewygodne dla „koalicji zemsty” informacje Fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Zapowiedź opozycji likwidacji kluczowych dla państwa instytucji oraz rezygnacja ze strategicznych dla państwa inwestycji to nic innego jak skok na narodowe aktywa.

Antydemokratyczne działania są wymierzone w obszary, które są zagrożeniem wielu interesów, a przejęcie TVP i Polskiego Radia jest konieczne, by w przestrzeń publiczną nie przedostały się niewygodne dla „koalicji zemsty” informacje. Wyobraźmy sobie, że prace nad ustawą „lex Kloska”, popularnie nazywaną „wiatrakową”, przypadają na rządy obecnej opozycji, która przejęła media publiczne. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości robią konferencje prasowe, ujawniają skandaliczne zapisy projektu ustawy, a media publiczne milczą na ten temat, tak jak jedna z największych prywatnych stacji telewizyjnych (a niebawem zapewne i ta druga).

Po domknięciu systemu medialnego media publiczne przestaną być problemem, tak jak to się stało w sierpniu 2010 roku po wygranej Bronisława Komorowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich. Warto przypomnieć, jak to się stało, tym bardziej że teraz twarzą zapowiadanych zmian w telewizji publicznej ma być Jan Dworak - ten sam, którego decyzje doprowadziły do czystek na niepotykaną w TVP skalę.

Do sierpnia 2010 roku TVP była właściwie poza wpływami Platformy Obywatelskiej (wyłączając nieliczne programy, jak na przykład projekt Tomasza Lisa w TVP 2), a programy informacyjne informowały o niewygodnych faktach dla rządu Donalda Tuska i aferach związanych z jego ludźmi, jak np. afera hazardowa.

Po katastrofie smoleńskiej miliony osób oglądały transmisje na żywo ze studia otwartego przy Krakowskim Przedmieściu, gdzie przed Pałacem Prezydenckim gromadziły się tysiące osób oddających hołd śp. prezydentowi prof. Lechowi Kaczyńskiemu i wszystkim ofiarom katastrofy smoleńskiej. Z „Wiadomości” można było dowiedzieć się o nieprawidłowościach w śledztwie dotyczącym katastrofy i o gigantycznych błędach służb i rządzących. To wszystko zmieniło się niemal natychmiast po tym, jak nowo wybrany prezydent Bronisław Komorowski nie podpisał sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, której członkowie zostali powołani za czasów rządu premiera Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego. Dało to możliwość odwołania całego składu KRRiT, a nowy został powołany przez parlament zdominowany przez Platformę Obywatelską. Co ważne, to KRRiT powoływała wówczas rady nadzorcze mediów publicznych, które z kolei powoływały prezesów publicznych mediów. Szefem KRRiT został Jan Dworak i zmiany nastąpiły błyskawicznie. Powołano nowe rady nadzorcze TVP i Polskiego Radia, a następnie ich prezesów. Kolejnym krokiem było zwolnienie kilkuset dziennikarzy, którzy nie wpisywali się w narrację Platformy Obywatelskiej, a przede wszystkim jej szefa Donalda Tuska.

Tak samo ma być i teraz, tyle że celem ataku będzie Rada Mediów Narodowych i KRRiT, a zapowiadane zmiany będą jawnym złamaniem prawa. Jedyny prawdziwy przekaz będzie w niezależnych mediach, które - jak już jest wprost zapowiadane - nie dostaną żadnych reklam. Media publiczne też zresztą nie mają na co liczyć, co oznacza potężne wzmocnienie „wolnych mediów”, a TVP i Polskie Radio staną się zapewne atrapą.

Zostanie niemal całkowicie zakneblowana wolność słowa, a dziennikarze, którzy narazili się koalicji zemsty, będą ciągani po sądach, o czym wprost mówią politycy opozycji.

Czarny scenariusz pisany przez opozycję w sprawie mediów publicznych ma być wprowadzony bardzo szybko. Czy zostanie zrealizowany? To - wbrew pozorom - zależy od wielu czynników i na końcu może się okazać, że scenarzysta nie przewidział do końca wszystkich okoliczności.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
10 grudnia, 12:02, Olo:

A może w końcu ci co głosowali jak głosowali zastanowią się i pomyślą że ze wpadli z deszczu pod rynnę.

Z rynny pod wodospad.

O
Olo
A może w końcu ci co głosowali jak głosowali zastanowią się i pomyślą że ze wpadli z deszczu pod rynnę.
g
gosc
Chyba cywilizowany i demokratyczny świat nie pozwoli na taki atak ?
Wróć na i.pl Portal i.pl