Dorota Kania, Redaktor Naczelna Polska Press Grupy: Brak państwowości i brutalność czyli cywilizacja turańska nad Wisłą

Na protestujących wylała się fala niewybrednych komentarzy w mediach społecznościowych, chociaż gołym okiem widać różnicę pomiędzy protestującymi zwolennikami opcji konserwatywnej a zwolennikami obecnej koalicji rządzącej. Konserwatyści nie używają wulgarnego języka spod znaku ośmiu gwiazdek, nie krzyczą do przeciwników „wy…j”, nie plują na policjantów i nie atakują ich fizycznie, co robili zwolennicy Koalicji 13 grudnia. Jej lider Donald Tusk chce polaryzacji społeczeństwa, chce doprowadzić do wojny domowej z prostego powodu - w chaosie lepiej się zarządza i wykorzystuje argumenty siły i bezprawia.

Obserwując to, co się teraz dzieje w Polsce, przychodzi mi na myśl cywilizacja turańska, która w założeniu miała brak państwowości i brutalność. Przedstawiciele tego stepowego, azjatyckiego ustroju bezpardonowo rozprawiali się ze swoimi wrogami. Łącząc się w brutalne ordy; jak pisał historyk dr Feliks Konieczny, turańska cywilizacja wyprowadziła całe życie publiczne ze stepowej władzy obozowej i stało się ono bezetyczne, koncentrując się wokół osoby wodza.

Jakże ta charakterystyka jest celna. Kiedy analizuje się działania obecnej władzy - Donald Tusk jest premierem niecałe dwa miesiące, a już on i jego janczarzy zdążyli zdemolować system prawny, społeczny i normy cywilizacyjne. Bezprawne uwięzienie posłów Rzeczpospolitej i nieludzkie traktowanie w więzieniu Mariusza Kamińskiego; bezprawne przejmowanie publicznych mediów i prokuratury, to zaledwie wycinek „uśmiechniętej Polski”, którą obiecywała Koalicja 13 grudnia. Mistrz socjotechniki - Donald Tusk, niczym turański wódz podporządkowuje pokrewne, wynarodowione „plemiona” i zręcznie posługuje się swoimi „ordami” w mediach. Pokazała to zwłaszcza fala medialnego ścieku, jaka wylała się w komentarzach - i to nie tylko anonimowych - pod adresem uwięzionych posłów - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz ich żon: Barbary Kamińskiej i Romy Wąsik. Obie kobiety pokazały godność i klasę, której zabrakło członkom turańskiej cywilizacji nad Wisłą.

Mimo tej agresji warto zdecydowanie walczyć z działaniami łamiącymi wszelkie normy, które były wielokrotnie opisywane, także przez Georga Orwella. Przeszłość pokazała, że zwycięstwo jest jak najbardziej realne.