Bezpośrednią kwalifikację na Igrzyska XXXIII Olimpiady, uzyskali mistrzowie świata z ubiegłego roku, Czesi Ondrej Perusic i David Schweiner. Przypomnijmy, że w Meksyku, brązowy medal wywalczyli wówczas Bartosz Łosiak i Michał Bryl, co było ich największym sukcesem w karierze.
Zagwarantowane miejsce w Paryżu ma także para reprezentująca gospodarzy.
Kolejnych 17 zostało obsadzonych na podstawie rankingu olimpijskiego. Wśród nich znaleźli się reprezentanci Polski Łosiak i Bryl. Znalazła się również para holenderska Matthew Immers - Steven van de Velde.
Kim jest niderlandzki olimpijczyk Steven van de Velde?
Otóż w 2014 roku, zgwałcił poznane na Facebooku dziecko mieszkające w angielskim Milton Keynes. Pojechał do jej domu i gdy była bez nadzoru rodziców, podał jej alkohol, a następnie kilkakrotnie zgwałcił…
W marcu 2016 roku, Steven van de Velde przyznał się do czterech zarzutów gwałtu na 12-letniej dziewczynce i został wpisany na czas nieokreślony do rejestru sprawców przemocy i przestępców na tle seksualnym. Sąd Koronny w Aylesbury skazał go na cztery lata więzienia w W. Brytanii. Po odbyciu ledwie 12 miesięcy wyroku w holenderskim więzieniu, wyszedł na wolność w 2017 roku i otrzymał szansę wznowienia kariery siatkarza plażowego, którą kontynuował ze swoim partnerem Dirkiem Boehle.
- Przed przyjazdem na Wyspy Brytyjskie trenowałeś jako potencjalny olimpijczyk. Twoje nadzieje na reprezentowanie swojego kraju są teraz zniszczonym marzeniem - powiedział mu wówczas sędzia Francis Sheridan
- Nagłówki w mediach mówią wszystko: „Potwór seksu”. Dla niego to oczywisty koniec kariery - komentowała wówczas wyrok Sądu Koronnego w Aylesbury Linda Strudwick, obrońca van de Velde
Kiedy w 2014 roku, Steven van de Velde poznał dziewczynę na Facebooku, miał 19 lat. Młodziutka Brytyjka dodała holenderskiego siatkarza do znajomych po tym, jak ten rzekomo skomentował jedno z jej zdjęć.
Przez jakiś czas dewiant z z Voorburga uwodził 12-latkę, zanim przyleciał z rodzinnej Holandii na Wyspy, aby spotkać się ze swoją ofiarą.
Oto co przekazała prokurator Sandry Beck wówczas sądowi:
- Poznali się na Facebooku, regularnie rozmawiali, a dziewczynka „poczuła się wyjątkowo”. Z pewnością dała jasno do zrozumienia, że jest od niego o siedem lat młodsza. Ta relacja za pośrednictwem mediów społecznościowych trwała przez pewien czas. Następnie para codziennie rozmawiała przez Facebooka, Snapchata i Skype’a, zanim Steven odwiedził ją w Milton Keynes w 2014 roku. Dziewczynka powiedziała rodzinie, że przebywa u koleżanki, po czym wymknęła się, aby spotkać się z 19-latkiem w hotelu. Kiedy nie mogli dokonać rezerwacji, pojechali nad jezioro Furzton w mieście i wypili Baileys’a. Wówczas doszło do aktu seksualnego.
Para spała w tekturowych pudłach pod klatką schodową hotelu Premier Inn, gdyż nie udało im się znaleźć pokoju. Rankiem następnego dnia rzekomo zaprowadziła go do swojego pustego domu, gdzie również uprawiali seks. Przed powrotem do Holandii, van de Velde powiedział dziewczynie, aby wzięła pigułkę „dzień po”, ponieważ nie stosowała antykoncepcji.
Wizyta dziewczynki w klinice ginekologicznej zaalarmowała miejscowe władze, które interweniowały ze względu na jej młody wiek. Van de Velde został poddany ekstradycji do W. Brytanii i aresztowany pod zarzutem aktów seksualnych.
Aktualnie para Matthew Immers - Steven van de Velde zajmuje 10. miejsce w rankingu światowym FIVB siatkarzy plażowych. Polacy Bartosz Łosiak i Michał Bryl klasyfikowani są dwa „oczka” niżej.
