Sukces w potyczce z Trevisan jest tym cenniejszy, iż zajmująca 217. miejsce w światowym rankingu Polka okazała się lepsza od rywalki, która w klasyfikacji plasuje się na 38. pozycji.
Życiowy sukces Katarzyny Kawy
Kawa, która stara się wrócić do pierwszej dwusetki światowego rankingu, od dawna nie miała okazji rywalizować z tak wysoko plasującą się rywalką. Po raz ostatni zdarzyło się to podczas ubiegłorocznego Wimbledonu (porażka z Ons Jabeur).
Urodzona w 1992 roku Polka we wtorek po trzysetowej rywalizacji nieoczekiwanie awansowała do drugiej rundy. Co warte podkreślenia, nigdy wcześniej nie zdarzyło jej się wygrać z przeciwniczką, która w dniu rywalizacji byłaby tak wysoko w klasyfikacji, jak aktualnie Trevisan.
Gdzie i o której obejrzeć mecz Kawa - Stefanini?
Kolejna rywalka w teorii powinna sprawić mniej problemów naszej tenisistce, wszak w rankingu zajmuje zaledwie 125. miejsce, a w dotychczasowej karierze nigdy nie była klasyfikowana wyżej, niż na 99. pozycji. Każdy mecz rządzi się jednak swoimi prawami i niewykluczone, że Stefanini będzie potrafiła wykorzystać błędy popełniane przez Kawę, których przecież we wtorkowej potyczce nie brakowało.
Jeśli Polka awansuje do ćwierćfinału turnieju rangi 250 w Monastyrze, będzie to jej pierwszy taki sukces od niemal 30. miesięcy. Po raz ostatni w tak wysoko punktowanym turnieju dotarła do najlepszej ósemki podczas turnieju w Gdyni w 2021 roku. Ewentualny sukces zapewniłby jej też awans o kilkanaście pozycji i miejsce w drugiej setce rankingu w najbliższy poniedziałek. Punkty rankingowe są niezwykle ważne, bowiem mogą przybliżyć doświadczoną tenisistkę do startu w kwalifikacjach przyszłorocznego Australian Open.
Mecz Katarzyny Kawy z Lucrezią Stefanini został zaplanowany jako ostatni na korcie centralnym, rozpocznie się więc nie wcześniej, niż o godzinie 19.00 czasu polskiego. Transmisja w Canal Plus Sport i Canal Plus online.
