El. Euro 2024. Bramkarz reprezentacji Mołdawii: „Chcę, żeby ludzie przychodzili na nasz mecz nie dla Lewandowskiego, ale dla Reabciuka”

Czy bałeś się grać przeciwko Lewandowskiemu lub innym zawodnikom reprezentacji Polski?
Dorian Railean: Nie chodzi o strach, ale kiedy grasz przeciwko jednemu z najlepszych napastników na świecie, rozumiesz, że mecz będzie bardzo trudny.

Czy można już marzyć o dobrym miejscu w naszej grupie eliminacyjnej?
Można sobie pomarzyć, ale teraz chciałbym mieć pełne trybuny na każdym naszym meczu. Wszyscy rozumieją, że ludzie przyszli dla Lewandowskiego i Zielińskiego, a nie dla Raty czy Reabciuka. Chcę, żeby ludzie przychodzili dla nas, a nie dla przeciwnika. Robią nam tylko to, że ciągle nas krytykują, że jesteśmy słabi i tak dalej. Tak, przepraszam, może czasem to nasz poziom, ale zawsze gramy tylko dla wygranej, a nie siedzimy w bramce, żeby tylko 90 minut szybko minęło. Ludzie często nbez powodu nas krytykują, to samo dotyczy krytyki bramkarzy. Nie twierdzę, że jestem najlepszym bramkarzem na świecie, ale ludzie zawsze mówią: „Dwa trafienia – dwa gole”. Cóż, Szczęsny gra w Juventusie i miał trzy trafienia i trzy gole, czy kogoś to obchodzi? Nie, ponieważ możesz stracić różne bramki.

Co zadecydowało o pokonaniu Polaków?
Pewnie zauważyliście, że często pierwszą połowę gramy słabiej niż drugą. Pomogła nam rozmowa w szatni podczas przerwy, ustaliliśmy kilka elementów gry i udało nam się odnieść sukces. Cieszę się, a to chyba najważniejsze zwycięstwo reprezentacji Mołdawii od wielu lat.

Komu zadedykujesz to zwycięstwo?
Dedykuję go wszystkim naszym kibicom. Zawsze potrzebujemy ich wsparcia, razem z nimi możemy osiągnąć dobre wyniki – zacytował Raileana Moldfootball.

29-letni Railean rozegrał 9 meczów w reprezentacji Mołdawii. Na co dzień broni bramki drugoligowego rumuńskiego klubu Unirea Dej. Jego aktualna wartość rynkowa, według transfermarkt to 175 tysięcy euro. Dwuletni kontrakt z Unireą wygasa mu 30 czerwca bieżącego roku.

Dzięki zwycięstwu nad Polską (3:2) Mołdawia przeskoczyła Biało-Czerwonych w tabeli grupy E eliminacji Euro 2024. Po czterech meczach zajmuje trzecie miejsce z 5. punktami, a Polska jest czwarta po trzech z 3. pkt. Liderem pozostają Czechy z 7 punktami po trzech meczach, przed Albanią z 6 pkt. również po trzech meczach. Z grupy na Euro 2024 awansują dwie pierwsze drużyny.

Finały mistrzostw Europy 2024 odbędą się w Niemczech na 10 stadionach w 10 miastach od 14 czerwca do 14 lipca.