Eliminacje Euro 2024. Czeskie media przed meczem z Polską: jak powstrzymać Roberta Lewandowskiego?

OPRAC.:
Krzysztof Kowalski
Krzysztof Kowalski
Pawel Relikowski / Polska Press
Stadion, na którym o godz. 20.45 rozpocznie się mecz Czechy - Polska w eliminacjach mistrzostw Europy, będzie pełny. Biletów od dawna nie ma, a organizatorzy ostrzegają przed oszustami. W gazetach przewija się nazwisko Roberta Lewandowskiego i pytanie: "jak go powstrzymać?".

Dziennik "Mlada Fronta Dnes" przypomina gesty, jakie wykonuje polski napastnik po trafieniach do bramki przeciwnika. - Takie świętowanie goli jest senną zmorą – napisano i podkreślono, że w jego przypadku nie ma znaczenia, że zbliża się do 35. roku życia. "Jeżeli naszej reprezentacji na starcie kwalifikacji Euro 2024 grozi jakieś niebezpieczeństwo, to właśnie z jego strony", a jeżeli Czesi chcą myśleć o punktach w meczu z Polską, to warunkiem jest powstrzymanie gracza Barcelony.

Czeskie media: W tym aspekcie Polska prowadzi 16:6

Także wysokonakładowy "Blesk" przynosi fotografię Lewandowskiego z numerem 9 na koszulce, opatrzoną tytułem: "Uwaga! To jest ten numer". Gazeta przestrzega przed strzałami Polaka na czeską bramkę, ale zauważa, że ostatnio "nie wychodzą mu one tak dobrze, jak zwykle".

Cytowany przez dziennikarzy trener czeskiej kadry Jaroslav Silhavy podkreśla jednak, że polski zespół ma więcej świetnych graczy. - Dlatego to Polska jest słusznie największym faworytem grupy – przypomina się wypowiedź czeskiego selekcjonera z czwartkowej konferencji prasowej.

"Polska piłkarska krew płynie w pięciu najlepszych ligach Europy. Porównanie reprezentacji na starcie kwalifikacji przemawia na korzyść 16:6" - napisał "Blesk", który też przypomniał tzw. aferę premiową w polskiej kadrze i fakt, że niektórzy piłkarze mieli z tego powodu ze sobą nie rozmawiać.

Czeskie media: Fernando Santos to namiętny palacz i inżynier

Trener czeskiej reprezentacji dziennikowi "Lidove Noviny" powiedział, że przed meczem jest optymistą. - Wierzę, że przewaga jest po naszej stronie. Jestem Czechem, znam dobrze chłopaków, a Polacy ze swoim trenerem dopiero się zgrywają - przyznał Silhavy.

Na postać nowego szkoleniowca biało-czerwonych zwrócił uwagę także dziennik "MFD", który napisał: "Cała Polska oczekuje ofensywnego widowiska, ale jest pytanie, czy to właśnie Fernando Santos, namiętny palacz i inżynier, będzie tym, który głośno krzyknie: Do ataku!" - podsumowała gazeta.

Początek spotkania zaplanowano na godz. 20.45. Czeski Związek Piłki Nożnej (FACzR) w oficjalnym oświadczeniu przekazał, że wszystkie bilety zostały wyprzedane i zdecydowanie przestrzegł przed kupowaniem wejściówek z niepewnego źródła. Tym, którzy nie mieli szczęścia i nie zasiądą na trybunach, pozostaje jedna ze Stref Kibica lub telewizyjna transmisja w jednej z licznych czeskich gospód. Chyba, że akurat większość gości będzie wolała mecze play off w lidze hokejowej... (PAP)

REPREZENTACJA w GOL24

Arkadiusz Milik to największy nieobecny pośród wszystkich powołanych napastników. Snajper Juventusu leczy kontuzję. Gdyby mecze odbyły się na przykład za dwa lub trzy tygodnie to na pewno mógłby w nich wystąpić. Zobacz, kogo oprócz niego brakuje w kadrze Polski na Czechy i Albanię.

Jedenastka nieobecnych w reprezentacji Polski. Skład robi wr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Eliminacje Euro 2024. Czeskie media przed meczem z Polską: jak powstrzymać Roberta Lewandowskiego? - Gol24

Wróć na i.pl Portal i.pl