F1: Hamilton wygrywa, ostatni wyścig zadecyduje. Grand Prix Arabii Saudyjskiej pełne flag i kolizji

Filip Bares
Filip Bares
FLORENT GOODEN via www.imago-images.de/Imago Sport and News/East
Lewis Hamilton zwyciężył w Grand Prix Arabii Saudyjskiej i zrównał się punktami w klasyfikacji generalnej z Maxem Verstappenem przed ostatnim wyścigiem sezonu. Czerwone flagi i samochody bezpieczeństwa były motywem przewodnim.

Verstappen miał 8 punktów przewagi przed niedzielnym wyścigiem. Do zrównania się z Holendrem w klasyfikacji generalnej Hamilton potrzebował wygranej i punktu za najszybsze okrążenie. W sobotnich kwalifikacjach Verstappen jechał na najlepszy czas w Q3, ale uderzył w barierkę i ostatecznie ruszał w Arabii Saudyjskiej z trzeciego miejsca, za kierowcami Mercedesu.

Na starcie liderzy stawki utrzymali swoje pozycje. Pierwsze roszady nastąpiły po 13. okrążeniu. Najpierw na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, po tym jak Mick Schumacher uderzył w barierki i zarówno Hamilton jak i Valtterii Bottas zjechali do pitów by zmienić opony. Verstappen został na torze i się opłaciło, bo czerwona flaga pozwoliła mu zjechać do boksów jako pierwszym i również je zmienić.

Po wznowieniu Verstappen stracił pozycję na starcie, gdy w niedozwolony sposób obronił pozycję przed Hamiltonem i Estebanem Oconem. Na torze jednak od razu pojawiła się ponownie czerwona flaga, a z wyścigu musieli wycofać się Sergio Perez, George Russell i Nikita Mazepin. W przerwie władze FIA negocjowały karę dla Verstappena z Mercedesem i Red Bullem - ostatecznie Holender ruszył z trzeciego miejsca, za Hamiltonem i Oconem.

Kolejny start należał do Verstappena, który na pierwszym zakręcie w niesamowity sposób minął obu rywali. Lider klasyfikacji generalnej jechał jednak na średnich oponach i z każdym okrążeniem Hamilton, który jechał na twardych był coraz bliżej. Holender nieudolnie się bronił i musiał oddać pozycję, ale czyniąc to... zderzył się z Brytyjczykiem. Szef wyścigu nie poinformował Mercedesa o przekazaniu miejsca i Hamilton będąc nieświadomym sytuacji wjechał w hamującego rywala.

- Zwolniłem, chciałem go puścić. Byłem po prawej, ale on nie chciał mnie minąć i się zderzyliśmy. Nie rozumiem co tam się stało - powiedział po wyścigu kierowca Red Bulla.

Ostatecznie Verstappen sam z siebie oddał pozycję, wiedząc że nie wytrzyma do końca wyścigu takiego tempa na średnich oponach i dojechał na drugim miejscu. Dzięki zwycięstwu i najszybszemu okrążeniu Hamilton zrównał się punktami z kierowcą Red Bulla. Trzecie miejsce zdobył Bottas. O tytule mistrza świata zadecyduje ostatnie Grand Prix w Abu Dhabi, które odbędzie się za tydzień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl