Atletico - Barcelona: Nie ma Lewandowskiego, nie ma dziewiątki
Był to pierwszy z trzech meczów Barcelony bez udziału Roberta Lewandowskiego. Kara za zachowanie Polaka z listopada została bowiem utrzymana w mocy. Decyzją trenera Xavi rolę fałszywej dziewiątki pełnił więc dzisiaj nominalny skrzydłowy, Ansu Fati. Wypadł blado (zszedł jako pierwszy), ale uczciwie trzeba przyznać, że nikt nie wymagał od niego, by jeden do jednego zastąpił wielkiego nieobecnego.
Barcelona jest trzecią drużyną, która z "Wanda Metropolitano" zabrała trzy punkty. Wygrana nie przyszła jednak łatwo. Gospodarze jeszcze przed przerwą mogli doprowadzić do wyrównania, kiedy atakował Antoine Griezmann prezentujący fryzurę w kolorze różowym.
Jedna bramka, dwie czerwone kartki
Jedyną bramkę zobaczyliśmy w 22 minucie. Barcelonie zwycięstwo zapewnił tercet Pedri - Gavi - Dembele. Wykończył ten ostatni, natomiast trudno nie docenić roli Pedriego, który w tej akcji z gracją podprowadził piłkę pod pole karne, co widać na załączonym nagraniu:
W 73 minucie Barcelona jeszcze raz skierowała piłkę do siatki, ale uderzający Ferran Torres był na pozycji spalonej, co wychwycił przed VAR-em asystent sędziego.
W doliczonym czasie po spięciu na połowie boiska wyrzuceni zostali Stefan Savić i wspomniany Torres. Na tym emocje bynajmniej się nie skończyły. W 94 minucie Barcelonę uratował Ronald Araujo, wybijając piłkę sprzed linii bramkowej, gdy uderzał Griezmann.
Barcelona liderem. Trzy punkty przewagi nad Realem Madryt
Dzięki wygranej Barcelona nie tylko pozostała na pozycji lidera, ale także zwiększyła swoją przewagę; z bramkowej do punktowej. Wczoraj mistrzowski Real Madryt uległ bowiem Villarrealowi przegrywając 1:2. Różnica w punktach na dystansie szesnastu kolejek wynosi więc trzy punkty na korzyść Dumy Katalonii.
Bez Lewandowskiego Barcelona zagra jeszcze w styczniu przeciw Getafe i Gironie. Do gry nasz rodak wróci najwcześniej 1 lutego w meczu z Betisem Sewilla, z którym wcześniej zawalczy w Superpucharze Króla (18 stycznia).
Atletico Madryt - FC Barcelona 0:1 (0:1)
Bramka: Dembele 22'
Czerwone kartki: Savić 92' - F. Torres 92'
Żółte kartki: Molina - Christensen, Raphinha
Atletico Madryt: Oblak - Molina, Savić, Gimenez, Reinildo (81' Reguilon)- Llorente, Koke (75' Lemar), Barrios (64' Kondogbia), Carrasco (65' Morata) - Felix (73' Correa), Griezmann.
FC Barcelona: Ter Stegen - Kounde, Araujo, Christensen, Balde (81' Alonso) - Busquets (81' Roberto), Pedri, F. de Jong (57' Kessie) - Gavi (73' Raphinha), Dembele, Fati (57' F. Torres)
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
