W środę do francuskiej ambasady w Moskwie dotarła przesyłka pocztowa. Po jej otworzeniu okazało się, że w środku były kości – informuje prokremlowska agencja Tass. Po zbadaniu kości wynika, że są to elementy kostne zwierząt. Na miejsce została wezwana policja.
Kości w paczce wysłane do ambasady Francji w Moskwie. To nie pierwszy raz
„Minionej doby pracownicy ambasady Francji otrzymali paczkę z kośćmi. Zgodnie ze wstępnymi informacjami, są to kości zwierzęce. Przesyłka została zapakowana w paczkę – powiedział Tass, jeden z pracowników ambasady Francji".
Służby prowadzą śledztwo, gdyż jak się okazało, to nie był pierwszy raz, gdy kości są wysyłane do ambasady Francji w stolicy Federacji Rosyjskiej. W czerwcu 2022 roku, w budynku ambasady znaleziono paczkę, gdzie oprócz kości, był list z tytułem „pamiątki z Krymu”.
Służby cały czas próbują ustalić dane, kto nadał przesyłkę. Do tej pory ani rosyjskie służby, ani kierownictwo ambasady nie wydały oświadczenia.
Źródło: Tass

dś