Generał Walerij Gierasimow nie żyje? Internauci mają dowody

Damian Kelman
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Generał Walerij Gierasimow nie żyje? W internecie pojawiły się takie plotki po jednym z wpisów opublikowanych na Telegramie. Rosyjski dowódca miał zginąć podczas ukraińskiego ataku na Krym.
Walerij Gierasimow nie żyje?
Walerij Gierasimow nie żyje? Министерство Обороны Российской Федерации/ CC BY-SA 4.0

Nie żyje rosyjski generał?

Media społecznościowe pochłonęła informacja o śmierci jednego z kluczowych generałów Rosji. Cała plotka wyszła na jaw na jednym z rosyjskich kanałów nadawczych na Telegramie, a do europejskiej społeczności przekazał ją jeden z polskich profili zajmujących się sytuacją za naszą wschodnią granicą w trakcie wojny na Ukrainie na portalu X.

Zamieszczona informacja ma pochodzić z kanału "Ordinary tsarism". "Gierasimow zmarł? Proszę, żeby to była prawda. Ostatni kompetentny Rosjanin umiera po tym, jak Surowikin został odwołany" - napisano na koncie, zamieszczając screen wiadomości z Telegrama.

"Według wstępnych danych, Walerij Gierasimow, który w momencie ataku znajdował się na stanowisku dowodzenia w pobliżu Sewastopola, zginął w ataku na Krym" - brzmi treść wiadomości.

Informacja nie została jednak cały czas potwierdzona przez żadne oficjalne portale ani rosyjskie władze.

Atak na Krym

Atak na Krym miał miejsce w czwartek. Wówczas ukraińskie siły powietrzne przeprowadziły nalot na Sewastopol i Eupatorię.

O ataku poinformował generał Mykoła Ołeszczuk, który zamieścił na Telegramie zdjęcia z nalotu wskazujące, iż celem ataku była rosyjska jednostka wojskowa pod Eupatorią.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Tę informację potwierdziły również Siły Zbrojne Ukrainy.

Chociaż Ministerstwo Obrony Rosji podało, że udaremniło próbę "terrorystycznego ataku z użyciem bezzałogowych statków powietrznych", Ukraińcy zapewniają, że ich rakiety "trafiły w cele".

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl