Dzięki Świderskiemu jego zespół objął prowadzenie. Z celebracją nasz snajper musiał jednak zaczekać. Sędzia przez dłuższą chwilę sprawdzał przy pomocy VAR-u czy piłka po interwencji bramkarza przekroczyła linię całym obwodem.
Potem Charlotte straciło bramkę, ale w końcówce odzyskało prowadzenie. Znów błysnął Świderski, choć to nie on wpisał się na listę strzelców. W szybkiej akcji Polak odegrał piętką do kolegi, któremu pozostało dopełnić formalności. Wynik z rzutu karnego ustalił znany z występów w Leicester i Schalke, Austriak Christian Fuchs.
Oprócz Świderskiego w meczu wystąpili dwaj inni Polacy z Charlotte. Jan Sobociński rozegrał pełne 90 minut w obronie, natomiast Kamil Jóźwiak wszedł na ostatnie pół godziny.
Do tej pory Świderski zdobył w MLS osiem bramek. Spośród rodaków o jedną więcej posiada jedynie Jarosław Niezgoda z Portland Timbers.
Gol Karola Świderskiego:
Asysta Karola Świderskiego:
New York City FC - Charlotte FC 1:3 (1:1)
Bramki: Maxime Chanot 28 - Karol Świderski 4, Brandt Bronico 77, Christian Fuchs 90 (k)
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Imponujące okienko "za grosze". Tak zmienił się skład Legii ...
