Grzegorz Krychowiak odpowiada malkontentom
Małą szpileczkę w ekspertów piłkarskich postanowił wbić Grzegorz Krychowiak. Reprezentant Polski uderzył w malkontentów, którzy po meczach z Bodo/Glimt narzekali na styl, w jakim Lech Poznań rozegrał wyjazdowe spotkanie.
- Ciągle żenada i kompromitacja, "Puchar Biedronki", czy jednak trochę się pocieszymy i będziemy dumni? - napisał Krychowiak na Twitterze.
"Puchar Biedronki" to nawiązanie do słów Kamila Kosowskiego, który porównał Ligę Konferencji do turnieju, który w świecie futbolu znaczy bardzo mało.
- Ja nie atakuję Lecha, ale chciałbym, żeby jednak Lech grał w Lidze Europy, a nie w Pucharze Biedronki. Wydaje mi się, że jesteśmy krajem, mamy stadiony i budżety w klubach, gdzie Liga Europy, to powinno być minimum - powiedział w "Kanale Sportowym" Kamil Kosowski.
Gratulacje z całej Polski
Podobnie jak w przypadku pierwszego meczu, na Twitterze pojawiło się wiele wpisów z gratulacjami dla Lecha Poznań. Jednym z pierwszych gratulujących był Zbigniew Boniek - były prezes PZPN.
- W sporcie zawodowym liczy się przede wszystkim wygrywanie, kto myśli inaczej, to nigdy nic nie wygrał. Brawo Lech Poznań - napisał Boniek.
- Dawno żaden wynik meczu mnie tak nie ucieszył (oczywiście z wyłączeniem wyników Rakowa). Brawo, Panowie! Gratulacje
Lech Poznań. Walczcie dzielnie dalej - napisał Wojciech Cygan, działacz Rakowa Częstochowa.
- Awans Lecha Poznań do ćwierćfinału Ligi Konferencji zapisze się w historii polskiej piłki. Czapki z głów, Panowie! - napisał Cezary Kulesza.
- Brawo Lech Poznań. Nie spodziewałem się, że zobaczę polski klub w ćwierćfinale europejskiego pucharu. A Lech osiągnął to bez cierpienia, bez pomocy sędziów, tylko dzięki swoim zasługom. Piękny czas dla kibiców Lecha, niech się nim cieszą - napisał dziennikarz Canal+ Kuba Kręcidło.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
