Hamas zapowiada "dzień gniewu". Polacy w strefie zagrożenia atakami terrorystów
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zwrócił się w piątek rano do polskich obywateli, przebywających za granicą, zwłaszcza w krajach z dużą społecznością imigrantów z Afryki lub Bliskiego Wschodu. Usłyszeli oni zalecenie, aby zachować szczególną ostrożność. Ostrzeżenie związane jest z zapowiedzią przywódców Hamasu. Terroryści planują "dzień gniewu" i wezwali do protestów i ataków na całym świecie. Wiceminister Jabłoński apelował, by starać się unikać przebywania bez potrzeby w miejscach publicznych.
- Na razie nie było żadnych sygnałów i nie ma żadnych sygnałów, żeby ta kolportowana groźba Hamasu dotyczyła bezpośrednio Polski i mieszkańców naszego kraju - powiedział w piątek w radiowej Jedynce zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
- Natomiast rzeczywiście monitorujemy tę sytuację i to ostrzeżenie dotyczy przede wszystkim tych osób, które mieszkają w państwach o silnej obecności radykałów muzułmańskich - podkreślił.
- Wiemy, że przez Europę przetacza się fala poparcia, często szokującego, dla Hamasu i jego ataku terrorystycznego przeciwko Izraelowi. Te apele i prośby o większą czujność dotyczą tych miejsce, gdzie infiltracja, szczególnie przez Hamas, została dokonana już dawno temu - stwierdził minister w KPRM.
Zaznaczył, że migracja sprzyja podróżowaniu tego typu radykałów do Europy, "więc apelujemy o większa czujność szczególnie tam, gdzie społeczności muzułmańskie są silne, a już w przeszłości dokonywano zamachów terrorystycznych".
Hamas zagraża Polsce? "Dzień gniewu" jest możliwy na ulicach polskich miast?
- To jest wojna wypowiedziana przeciwko wartościom zachodnim, które również oczywiście dotyczą Polski i my, jako państwo, nie jesteśmy wolni od takich zagrożeń. Oczywiście skala takich ryzyk czy zagrożeń terrorystycznych jest u nas dużo niższa niż chociażby w Europie Zachodniej - wskazał Stanisław Żaryn.
- Wiemy z przeszłości, że Polska jest dotknięta takimi zagrożeniami i nasze służby robią wszystko, żeby takich działań, jak ataki, zamachy na polskie państwo nie było - zapewnił.
Żaryn o zagrożeniu terrorystycznym w Polsce
Zaznaczył, że wiadomo, iż zapowiedzi dotyczące piątkowych protestów i ataków ze strony Hamasu są elementem propagandowym, bo zależy mu w tej chwili, "by pokazać, że on swojego ataku na Izrael nie skończył".
- Dlatego też te zapowiedzi, że ma się zdarzyć coś, jeżeli chodzi o zamachy i ataki terrorystyczne są też bardziej niepokojące z uwagi na potrzebę takiego przekazu propagandowego, iż wojna przeciw Izraelowi się nie zakończyła i będzie kontynuowana - ocenił Żaryn w wywiadzie radiowym.
dś
Źródło: