Horror w Radomiu. Pościg ulicami miasta, włamania do mieszkań, rozbity sklep, ciosy nożem i śmierć mężczyzny

Sok
Pościg, włamania, ciosy nożem i śmierć mężczyzny w Radomiu.
Pościg, włamania, ciosy nożem i śmierć mężczyzny w Radomiu. Joanna Gołąbek
Znamy już oficjalna wersję tragicznych zdarzeń, jakie miały miejsce w nocy 20 czerwca. Prokuratura Okręgowa w Radomiu przedstawiła to, co już zdołano ustalić. Wiadomo, że jeden z uczestników zajścia nie żyje.

Prokuratorzy i funkcjonariusze Policji aktualnie wyjaśniają okoliczności szeregu zdarzeń do jakich doszło w nocy 20 czerwca na terenie miasta Radomia.

Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że 43-letni mężczyzna mieszkaniec Radomia po północy wtargnął do jednego z mieszkań na osiedlu Ustronie gdzie pobił swoją konkubinę po czym uciekł. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

Następnie jak ustalono 43-latek wtargnął do przypadkowego mieszkania na osiedlu Idalin, gdzie zaatakował nożem 34-letniego mężczyznę. Ten przed agresją napastnika ratował się ucieczką – wyskakując przez okno mieszkania z I pietra. Napastnik natomiast zabrał z mieszkania leżące tam kluczyki samochodowe i uciekł z miejsca zdarzenia pojazdem marki seat należącym do pokrzywdzonego mężczyzny. Napastnik przejechał skradzionym pojazdem do centrum miasta, gdzie wszedł do jednego z bloków, wyważył drzwi przypadkowego mieszkania i zaatakował nożem 75-letniego mężczyznę, którego ranił w okolice brzucha, a wybiegając z mieszkania na klatce schodowej zaatakował kolejnego mężczyznę w wieku lat 79, którego zranił w rękę. Pierwszy z zaatakowanych mężczyzn obecnie w stanie ciężkim przebywa w szpitalu.

CZYTAJ KONIECZNIE:

Rajd szaleńca po ulicach Radomia. Samochodem przejechał przez sklep na stacji benzynowej.

Rajd szaleńca po ulicach Radomia. Samochodem przejechał prze...

Agresywny napastnik skradzionym pojazdem przejechał w rejon dworca PKP w Radomiu i skierował się w stronę stojącego w wiacie przystankowej przypadkowego mężczyzny, ten zaczął uciekać, a kierujący Seatem wjechał w wiatę przystankową, po czym w ślad za uciekającym mężczyzną, który schronił się w pobliskim sklepie w rejonie stacji paliw, przejechał przez ten sklep powodując znaczne szkody.

Podczas podjętych czynności funkcjonariusze Policji szukając sprawcy udali się w rejon miejsca jego zamieszkania, gdzie zauważyli podjeżdżającego samochodem marki seat mężczyznę. Na widok funkcjonariuszy stał się agresywny, nie reagował na kierowane wobec niego polecenia, został obezwładniony i zakuty w kajdanki. Podczas podjętej interwencji mężczyzna zaczął tracić przytomność. Funkcjonariusze rozkuli mężczyznę i podjęli niezwłocznie akcję reanimacyjną, która trwała do przyjazdu karetki pogotowia. Pomimo udzielonej niezwłocznie pomocy mężczyzna zmarł.

Obecnie pod nadzorem prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Radomiu i Prokuratury Rejonowej Radom – Wschód w Radomiu trwają dalsze czynności, zaś ciało mężczyzny zabezpieczono celem przeprowadzenia sekcji zwłok, a w dalszym toku zostaną zlecone badania toksykologiczne mające na celu ustalenie czy w okresie zdarzeń sprawca znajdował się pod wpływem alkoholu czy środków odurzających.

Komentarze 57

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Warchoł

Radom - to nie jest kaszka z mleczkiem.

b
bob
W dniu 20.06.2018 o 19:10, JesseJames napisał:

Ciekawe ilu on by wczesniej zastrzelil

nikogo bo nie mailby czym bo jest psychiczny wiec nie dostalby pozwolenia prosteeeee

P
POdła zmiana.
Nie dość że brud i syf to ludzie nawet nie mają zapewnionego bezpieczeństwa.
D
Drex
Skąd on był???
M
Mr
Ja tez go znam.I co?niektorzy pisza takie glupoty.Gosc byl chory na schizofrenie(chyba nie wiecie co to za choroba)leczyl sie od dluzszego czasu.Tej feralnej nocy pare godzin wczesniej byl w szpitalu Krychnowice.Lekarz go nie przyjal.
z
znajomy nozownika

znam sprawce i powiem ze to byl zly czlowiek do szpiku kosci. nie mam zalu do was ze piszecie co piszecie bo nie znacie goscia ale dobrze ze po nim

G
Gosc
Jezeli jest to prawda ze tego pana nie przyjeli na odzial to tylko i wylacznie odpowiedzialnosc ponosi lekarz a policji latwo sie czepiac ciekawe ktory odwazny by cos zrobil
G
Gosc
W dniu 21.06.2018 o 15:15, gość napisał:

Policja zapewne użyła paralizatora, a jeśli był pod wpływem albo w psychozie to serce nie wytrzymało.

G
Gosc
W dniu 21.06.2018 o 15:15, gość napisał:

Policja zapewne użyła paralizatora, a jeśli był pod wpływem albo w psychozie to serce nie wytrzymało.

g
gość

Policja zapewne użyła paralizatora, a jeśli był pod wpływem albo w psychozie to serce nie wytrzymało. 

M
Marion
Jako społeczeństwo nie potrafimy sobie radzić ze schizofrenią, bo na to był chory ten człowiek. Smutne, nie umieliśmy mu pomóc, jak i wielu innym. Skutki jakie są każdy widzi.
G
Gość
POdłe zmiana.PS.Komuchy.
G
Gość
Współczuję policjantom.Myślę,że przechodzą teraz traumę. W Policji brak jest szkoleń na temat tego,jak radzić sobie z kimś,kto np.jest pod wplywem narkotyków czy dopalaczy. Czy policjanci uczestniczą w takich szkoleniach. Jeśli coś poszło nie tak podczas interwencji to odpowiedzialność za to powinni ponieść przełożeni...no chyba,że przełożeni wysłali swych podwladnych na różne szkolenia typu,jaką postawę przyjąć w takich sytuacjach. Z tego,co czytam to ten człowiek był okropnie agresywny i jest podejrzenie moje,że mógł być pod wpływem jakichś substancji. W takich przypadkach potrzebne są moim.zdaniem szkolenia funkcjonariuszy,aby wiedzieli jak podejmować interwencję. Z mojego punktu widzenia mogę stwierdzić,że my społeczeństwo powinnismy wywierać na władzy,aby ta dbała o nasze bezpieczeństwo,a to znaczy szkolenia dla funkcjonariuszy, zakup sprzętu,samochodów...czym oni jeżdżą? ,podwyżki dla nich...,bo to jest niepojęte
G
Gość
Współczuję policjantom.Myślę,że przechodzą teraz traumę. W Policji brak jest szkoleń na temat tego,jak radzić sobie z kimś,kto np.jest pod wplywem narkotyków czy dopalaczy. Czy policjanci uczestniczą w takich szkoleniach. Jeśli coś poszło nie tak podczas interwencji to odpowiedzialność za to powinni ponieść przełożeni...no chyba,że przełożeni wysłali swych podwladnych na różne szkolenia typu,jaką postawę przyjąć w takich sytuacjach. Z tego,co czytam to ten człowiek był okropnie agresywny i jest podejrzenie moje,że mógł być pod wpływem jakichś substancji. W takich przypadkach potrzebne są moim.zdaniem szkolenia funkcjonariuszy,aby wiedzieli jak podejmować interwencję. Z mojego punktu widzenia mogę stwierdzić,że my społeczeństwo powinnismy wywierać na władzy,aby ta dbała o nasze bezpieczeństwo,a to znaczy szkolenia dla funkcjonariuszy, zakup sprzętu,samochodów...czym oni jeżdżą? ,podwyżki dla nich...,bo to jest niepojęte
J
Jan Pawel

PISdzielec jakiś beneficjent 500+ ..ten elektorat tak ma wszystkich powinni pozamykać byłby spokój. 

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl