Drugi mecz z Bonzim
28-letni Hurkacz, który w ostatnich tygodniach z powodu problemów zdrowotnych opuścił m.in. turnieje w Monte Carlo i Monachium, obecnie zajmuje 28. miejsce w światowym rankingu. W pierwszej rundzie imprezy w Madrycie ma "wolny los".
Z zajmującym 62. pozycję na liście ATP Francuzem zmierzy się po raz drugi na najwyższym poziomie rozgrywek. W 2023 roku pokonał go w finale turnieju w Marsylii. Ich spotkanie drugiej rundy w stolicy Hiszpanii zostanie rozegrane najprawdopodobniej w piątek.
Potencjalni rywale Hurkacza
Urodzony w 1996 roku Bonzi w poprzednim sezonie zanotował największy sukces w karierze, zwyciężając w turnieju w Metz. W 2025 roku nie radził sobie jednak najlepiej. Od wielkoszlemowego Australian Open wygrywał jedynie w challengerach (i to pojedyncze spotkania), w turniejach wyższej rangi doznawał wyłącznie porażek. W środę przełamał więc wielotygodniową niemoc.
Na zwycięzcę polsko-francuskiego starcia w trzeciej rundzie czekać będzie najprawdopodobniej niezwykle wymagający rywal, a więc rozstawiony z numerem trzecim Amerykanin Taylor Fritz, który na inaugurację turnieju w Madrycie zmierzy się z Australijczykiem Christopherem O'Connellem. Ewentualni kolejni rywale również mogą sprawić mnóstwo kłopotów - w czwartej rundzie może to być m.in. Norweg Casper Ruud, w ćwierćfinale Daniił Miedwiediew i Holger Rune, a w półfinale Alexander Zverev.
Plasujący się na 28. pozycji w światowym rankingu Hurkacz musi powalczyć o jak najlepszy rezultat w stolicy Hiszpanii. Jeśli Polak przegrałby z Bonzim, zanotowałby kolejny spadek w klasyfikacji - o co najmniej jedną pozycję.
