Hurkacz utrzymuje siódme miejsce w rankingu ATP przed Wimbledonem

Redakcja
Andrzej Szkocki/Polska Press
W najnowszym notowaniu światowego rankingu tenisistów, Hubert Hurkacz niezmiennie zajmuje swoje najwyższe w karierze, siódme miejsce. Tuż przed rozpoczęciem Wimbledonu, na czele rankingu znajduje się Włoch Jannik Sinner, a tuż za nim plasują się znane nazwiska Novaka Djokovica i Carlosa Alcaraza.

W światowym rankingu tenisistów ATP World Tour, który został zaktualizowany na 1 lipca, polski tenisista Hubert Hurkacz utrzymuje swoją pozycję, będącą dotychczas najwyższym osiągnięciem w jego karierze. Siódme miejsce w rankingu to znakomity wynik przed jednym z najważniejszych turniejów w sezonie - Wimbledonem, który startuje już w najbliższy poniedziałek.

Liderem rankingu Jannik Sinner

Na czele rankingu ATP World Tour, z imponującą liczbą 9890 punktów, znajduje się Włoch Jannik Sinner. Młody tenisista, mimo swojego niewielkiego doświadczenia na arenie międzynarodowej, zdołał wyprzedzić wielu uznanych zawodników, stając się liderem światowego rankingu. Sinner, prowadząc przed takimi sławami jak Novak Djokovic i Carlos Alcaraz, udowadnia, że tenis wciąż może zaskakiwać i że młode pokolenie jest gotowe na podbój największych aren.

Drugi w rankingu pozostaje Serb Novak Djokovic, który przez imponujące 428 tygodni dominował w światowym rankingu tenisistów. Jego obecna pozycja, tuż za Sinnerem, pokazuje, że mimo upływu lat, Djokovic wciąż pozostaje jednym z najgroźniejszych rywali na kortach tenisowych. Nieznacznie za nim, na trzecim miejscu, plasuje się Hiszpan Carlos Alcaraz, który również wykazuje niezwykłą formę w ostatnim czasie.

Oprócz Huberta Hurkacza, Polska ma swoich przedstawicieli również w dalszej części rankingu. Kamil Majchrzak, zajmując 192. miejsce, oraz Maks Kaśnikowski, tuż za nim, z identycznym dorobkiem punktowym, pokazują, że polski tenis męski ma swoich godnych reprezentantów także w szerszym gronie zawodników. Choć pozycje te są dalekie od czołówki, to fakt, że Polska posiada trzech tenisistów w światowym rankingu, jest powodem do dumy.

ATP Race to Turin - droga do ATP Finals

W rankingu ATP Race to Turin, który decyduje o uczestnictwie w prestiżowym turnieju kończącym sezon - ATP Finals, Hurkacz zajmuje obecnie 11. miejsce. To pokazuje, że polski tenisista ma szansę na zakwalifikowanie się do grona ośmiu najlepszych zawodników sezonu, którzy będą rywalizować o miano mistrza na koniec roku. Liderem tego rankingu jest również Jannik Sinner, co potwierdza jego wyjątkową formę w tym sezonie. Za nim plasują się Alexander Zverev z Niemiec oraz Carlos Alcaraz, co pokazuje, jak wysoki jest poziom rywalizacji w światowym tenisie.

W obliczu nadchodzącego Wimbledonu, każdy z zawodników przygotowuje się do jednego z największych wyzwań sezonu. Dla Hurkacza, utrzymanie pozycji w rankingu i ewentualne jej poprawienie będzie zależało od wyników na londyńskiej trawie. Wimbledon zawsze przynosi wiele emocji i niespodzianek, a polscy kibice z pewnością będą trzymać kciuki za swoich reprezentantów, mając nadzieję na ich jak najlepsze występy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl