Iga Świątek zawiodła kibiców w Polsce. Nie zagra dla reprezentacji w Radomiu. "Przyszedł czas na więcej balansu"

Zbigniew Czyż
Opracowanie:
Szymon Gruchalski
Iga Świątek nie zagra w reprezentacji Polski w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup, który w dniach 10-12 kwietnia odbędzie się w Radomiu, a rywalkami Biało-Czerwonych będą zespoły Szwajcarii i Ukrainy.

"Podjęłam trudną decyzję. Wiem, że nie jest to informacja, której chcieli kibice, szczególnie polscy, niemniej to decyzja słuszna dla mnie na ten moment. Nie zagram w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup, który odbędzie się w Radomiu" - poinformowała w mediach społecznościowych wiceliderka światowego rankingu tenisistek.

"Zawsze z dumą reprezentuję Polskę. W zeszłym roku zagrałam dla kraju wszystko, co było do zagrania. Jestem niezwykle dumna z historycznych sukcesów - półfinału BJKC oraz finał UC (United Cup - PAP). Teraz przyszedł czas na więcej balansu, skupienie się na sobie i swoich treningach. Trzymam kciuki za dziewczyny i za cały zespół" - dodała Świątek.

23-letnia raszynianka po raz pierwszy od pięciu lat w pierwszych trzech miesiącach roku nie wygrała żadnego turnieju, a jej strata do prowadzącej na liście WTA Białorusinki Aryny Sabalenki wzrosła do 3071 punktów.

We wcześniej awizowanym składzie biało-czerwonych znalazły się Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa. Według nieoficjalnych informacji PAP tej pierwszej również zabraknie w Radomiu, a ostateczna decyzja ma zapaść do końca tygodnia.

W składzie Szwajcarek znalazły się wracająca na wysoki poziom po przerwie macierzyńskiej Belinda Bencic, a także Viktorija Golubic, Jil Teichmann oraz Celine Naef. Ukrainę reprezentować natomiast będą Elina Switolina, Marta Kostjuk, Katarina Zawacka, Ludmyła Kiczenok i Nadija Kiczenok.

Radomskie Centrum Sportu już raz gościło mecz Billie Jean King Cup - w kwietniu 2022 Polki pokonały tam Rumunki 4:0 i wtedy po raz pierwszy zakwalifikowały się do turnieju finałowego, który wówczas gościł w Glasgow.

W tym roku - po jednorazowej zmianie formuły związanej ze zmniejszeniem finałowej stawki z 12 do ośmiu drużyn - w kwalifikacyjnych turniejach każda drużyna zagra po dwa spotkania, a do decydujących zmagań awansuje tylko najlepsza ekipa. W kolejnej edycji finalistki wyłonią ponownie bezpośrednie mecze.

W listopadzie w Shenzen, oprócz sześciu zwycięskich zespołów z turniejów kwalifikacyjnych, wystąpią broniące trofeum Włoszki oraz zespół gospodarzy - Chinki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl