Droga Igi Świątek do ćwierćfinału
Niezwykle emocjonującym spotkaniem z udziałem Świątek w Paryżu był mecz drugiej rundy z Japonką Naomi Osaką, który zakończył się triumfem Polki, choć nie brakowało momentów, gdy wydawało się, że szala zwycięstwa może przechylić się na stronę Osaki.
Inne mecze, Leolią Jeanjean,Marie Bouzkovą i Anastazją Potapową, były znacznie mniej wymagające dla Świątek, co pozwoliło jej na pewne zwycięstwa. Szczególnie spotkanie z Potapową, które trwało zaledwie 40 minut, pokazało dominację Polki na korcie – Rosjanka zdobyła w nim tylko dziesięć punktów i nie wygrała ani jednego gema.
Historia spotkań z Marketą Vondrousovą
Iga ma pozytywny bilans spotkań z Marketą Vondrousovą – do tej pory panie mierzyły się trzykrotnie, a Polka wygrała wszystkie mecze, nie tracąc nawet seta. Czeszka, odnosząc się do nadchodzącego pojedynku, stwierdziła: - Spodziewam się trudnego meczu, ale nie mam nic do stracenia. Postaram się cieszyć grą i zagrać jak najlepiej.
Vondrousova w tym sezonie osiągnęła półfinał w Stuttgarcie (zwycięstwo m.in. z Aryną Sabalenką) oraz ćwierćfinały w Dubaju i Strasburgu. W Paryżu do tej pory nie zmierzyła się z zawodniczką z czołówki światowego rankingu, co czyni spotkanie ze Świątek jej pierwszym poważnym testem na tym turnieju.
Polka, zdecydowana faworytka ćwierćfinału, niezależnie od wyników w dalszej części French Open, niemal na pewno utrzyma prowadzenie w światowym rankingu co najmniej do zakończenia Wimbledonu, zachowując liczbę punktów przekraczającą 10 tysięcy.
